środa, 17 grudnia 2014

PŁYTOWY GRUDZIEŃ W FYH!: Latarnia



Do Bożego Narodzenia coraz bliżej, dlatego Płytowy Grudzień nabiera tempa. Od dziś, środy, 17 grudnia, będziemy prezentować po dwa wydawnictwa - rano i wieczorem (no, po południu). Dwunasty dzień oczekiwania przynosi nam paczkę przygotowaną przez Latarnię. 



Latarnie są duże, świecą w ciemności i wskazują drogę. Czy Latarnia-wytwórnia, zajmująca się naprowadzaniem nieświadomych i zagubionych słuchaczy na tę dobrą muzyczną drogę, stanie się wydawniczym kolosem wśród? Czas pokaże, choć pewnie nie, bo ile mamy w kraju labeli, ciekawych - rzecz jasna, to nie ulega wątpliwości - ale znanych tylko garstce osób, najczęściej znajomych?

Prawda jest taka, że mając w składzie Etamskiego, SYNY, Normal Echo, a koncerty robiąc jeszcze w większym towarzystwie, o Latarni powinno być głośniej, niż było na przestrzeni ostatnich miesięcy. Zwłaszcza, gdy założycielami wytwórni są Przemysław Jankowiak (Etamski) i Wojciech Krasowski, znany chociażby z organizacji LDZ Festivalu i działalności w Few Quiet People. Taki duet, wspomagany innymi osobami, robi wrażenie, tak jak wrażenie może robić sam projekt SYNY, czyli współpraca Jankowiaka z Robertem Piernikowskim. Razem starają się robić rzeczy proste i ciekawe, według zasady do it yourself. Trzymamy kciuki, bo Latarnia jest fajną i ambitną inicjatywą, co oznacza niestety, że na tyle popularną, co ta wspomniana wcześniej garstka znajomych i znajomych znajomych. 

Normal Echo - Private Behaviour

Dawida Szczęsnego nie mylcie z Bartoszem, bo gdyby tak się stało, byłby wstydzik. Ten drugi gierczy w Rebece (minusik), występuje też w Adre`N`Alin (plusik). Ten pierwszy tworzył formację Niwea (minusik), a obecnie udziela się solowo pod pseudonimem Normal Echo (plusik). Private Behaviour na kasecie to pięć kawałków utrzymanych w tej stylistyce, którą Szczęsny (Dawid, nie Bartosz) lubi najbardziej - awangardowej, pozbawionej ram i schematów elektronice, która swoją melancholią i depresyjnym charakterem mogłaby wywoływać samobójczo-depresyjne myśli. Okładka i sama muzyka spokojnie odnalazłaby się w takim Posh Isolation w formie. Może warto pomyśleć o dystrybucji?

Etamski - Lovely Interstellar Trip

No, ta płyta może i nie ukazała się w Latarni, ale nagrał ją jej współzałożyciel. Qulturap istniało kiedyś w najlepsze (Soniamiki? Gówno? The Kurws? Napszyklat? BNNT?), wydało też Lovely Interstellar Trip. A rzeczy tyczy się podróżowania i zabawy melodiami. Z jednej strony mamy te wszystkie ambientowe smaczki (rozciągnięte synthy, jednostajne tempo), z drugiej glitchowe i hip-hopowe zapędy, które nawiązują do przeszłości Jankowiaka, znajdą się też avant-jazzowe wstawki. No i plejadę gości, bo i Michał Biela, i Łukasz Rychlicki, i Peve Lety. Oni dodają płycie kolorytu, jeśli w tym smutnym i spokojnym świecie możemy mówić o kolorach.

Krysia Zalewska & Filip Kalinowski – Droga do Tarszisz

Autorka bajek dla dzieci i jeden z ciekawszych muzyków rodzimej sceny niezależnej we wspólnym projekcie. Krysia Zalewska zajęła się opowieściami, Filip Kalinowski stworzył muzyczne podłoże pod jej twórczość. Razem otrzymujemy miłą dla ucha i ciekawą całość w formie słuchowiska. Całość, która wciąga i której słucha się z ogromnym skupieniem. Bo o treść tekstową i narrację tu głównie chodzi, a muzyka ma stanowić interesujące oraz budujące atmosferę tło.

Rudy Deceliere - Various Ends of The World

Drugi w paczce materiał, który nie został wydany bezpośrednio przez Latarnię, ale ukazał się nakładem Few Quiet People. Various Ends of The World to album poświęcony Śląskowi i tamtejszym miastom. Rudy Deceliere odwiedził między innymi Siemianowice Śląskie, Bytom, Tarnowskie Góry, Radzionków, Katowice i Jaworzno i postanowił zarejestrować... odgłosy miasta. Stał tak na kominach ze sprzętem i nagrywał, nagrywał życie, nagrywał ciszę, samochody, ptaki i inne takie. I nieważne, jaki był dzień tygodnia i jaka pogoda, stał tak kilkadziesiąt minut i rejestrował. Efekt wciąga, bez dwóch zdań, ale tak to jest właśnie z field recordingiem, coraz bardziej u nas popularnym. 

Wszystko, co musicie zrobić, to wysłać nam maila na nasz specjalny adres: plytowygrudzien@fyh.com.pl. W tytule musicie napisać „Konkurs świąteczny: nazwa wytwórni, której płyty rozdajemy” (w tym wypadku „Konkurs świąteczny: Latarnia”). A w treści maila musicie odpowiedzieć na proste pytanie: „Jaki jest Twój album roku?”.


W każdej serii będziemy przedstawiać inne wytwórnie i inne albumy. Odpowiedzi możecie do nas przysyłać do 23 grudnia. W Wigilię wielkie rozwiązanie całości. Podawane przez Was albumy nie muszą być związane z daną wytwórnią. Chodzi o wszystkie wydawnictwa, które ukazały się w 2014 roku.


***

Ho Ho Ho!

Piotr Strzemieczny

POLECAMY LEKTURĘ na Płytowy Grudzień:
06.12: Wstępniak
Autor: Fuck you, Hipsters! o 09:55
Etykiety: , , , , , , , , ,

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw wiadomość.

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)