RECENZJA: The Dog - The Value of Life is Negative

Recenzja: Pochwalone - "Czarny war" (2013, Antena Krzyku)

Żeńska odpowiedź na R.U.T.A. (co jest niesamowicie wyświechtanym i wielokrotnie powtarzanym frazesem), zgrabne połączenie muzyki etnicznej i punku, a może głośno wykrzyczany kobiecy manifest wypełniony od lat pielęgnowanymi tematami tabu?

Recenzja: Wieże Fabryk - "Cel i światło" (2013, Oficyna Biedota)

Słuchanie więcej niż dwa razy dziennie grozi chroniczną depresją. 

Recenzja: Gallows - "Gallows" (2012, Venn Records)

Gallows powracają! Nowy album, nowy wokalista. Zmiany na lepsze?

Video: Fidlar - "Cheep Bear"

Chłopcy ze skate punkowego zespołu Fidlar, opublikowali nowy teledysk do jednego ze swoich utworów.

Recenzja: Converge – "All We Love We Leave Behind" (2012, Epitaph)‎

Pitchfork sieknął statement, w którym twierdzi, że "Converge to Black Flag naszego pokolenia". To mocne słowa i ciężko się pod nimi podpisać. Pewne są jednak dwie rzeczy. Converge to jeden z najważniejszych zespołów wywodzących się ze sceny hardcore/punk ostatnich dwóch dekad i na sto procent warto obadać ich nowy album.

Nowość: FIDLAR - "White On White"

Posłuchajcie nowego utworu kapeli FIDLAR.

...And You Will Know Us by the Trail of Dead wydają nowy album

Płyta będzie nosiła tytuł Lost Songs. Posłuchajcie singla promującego to wydawnictwo.

Recenzja: Gówno - "Czarne Rodeo" (2012, Qulturap)

Gówno powraca. Co prawda już nie z taką fajną nazwą płyty, jak przy debiucie, ale Czarne Rodeo daje radę. Muzycznie i, co najważniejsze w przypadku tego zespołu, tekstowo.

Wilczy Szaniec aka Wszaniec – "Wideo Mondo” (2011, Blinded Records/No Sanctuary/Teeth to Concrete/Yama Dori)

Podczas gdy Vice deliberuje nad flirtem z „faszystowską symboliką” duńskiego Iceage łączącego punka z zimnofalowymi wtrętami, na polskim podwórku od ponad trzech lat istnieje zespół robiący to z o wiele większym polotem od nastolatków z Kopenhagi.

Predator - Predator (2011, Douchemaster)

Fenomenalny punk, prosto z amerykańskiego garażu. Zaledwie 22 minuty materiału i 14 piosenek. Ale za to jakich!

Fucked Up – David Comes To Life (2011, Matador) ‎

Pierwszy utwór jeszcze tego nie zapowiada, ale przez kolejne siedemdziesiąt kilka minut słuchacza atakuje solidny hardcore.