Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Warpaint. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Warpaint. Pokaż wszystkie posty
wtorek, 28 stycznia 2014
poniedziałek, 13 stycznia 2014
niedziela, 14 sierpnia 2011
Hudson Mohawke - „Satin Panthers” (2011, Warp)
Jedna z najjaśniejszych gwiazd brytyjskiego eksperymentalnego dubstepu, Hudson Mohawke, wydał nową Epkę. Stylowo nie różni się ona od jego poprzednich dokonań, jednak stanowi kolejny krok w rozwoju, tego znakomitego, dwudziestodwuletniego producenta.
Autor:
Fuck you, Hipsters!
o
02:32
0
komentarze

Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest
Etykiety:
Dubstep,
glitch-hop,
Hip Hop,
Hudson Mohawke,
recenzja,
Warpaint,
Wojtek Irzyk
czwartek, 11 sierpnia 2011
poniedziałek, 25 lipca 2011
środa, 13 lipca 2011
Jedziemy na festiwal: Warpaint (OFF Festival)
Warpaint to jedna z najgorętszych nazw tegorocznego OFF-a. I nie ma się czemu dziwić. Nawet jeśli składające się tylko z pań alternatywne składy nie są już czymś egzotycznym, dalej należą do rzadkości, a wśród tych rzadkości raczej żaden inny zespół nie opanował do takiej perfekcji osiągania najprostszymi, minimalistycznymi środkami powalającego wrażenia.
Autor:
Fuck you, Hipsters!
o
22:30
0
komentarze

Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest
Etykiety:
Jedziemy na Festiwal,
Mateusz Romanoski,
OFF Festival,
Warpaint
niedziela, 7 listopada 2010
Warpaint - The Fool
Bardzo dawno nie słuchałem rocka... ale, nie chodzi mi tu o "indie rocka" czy jakieś połączenia muzyki elektronicznej z gitarową... Wałęsając się po internecie natrafiłem na jeden z kawałków zespołu Warpaint, który bardzo mi się spodobał i jak się okazało złożony jest z samych dziewczyn. Mieszkają one w Los Angeles i wspólnie, od 2004 roku tworzą muzykę..niezwykłą. Minimum elektroniki i duża dawka świetnej surowej gry (super perkusja i gitara basowa! gitara prowadząca zupełnie schodzi tu na drugi plan). Warpaint grają coś co można nazwać "eksperymentalnym art rockiem". Bardzo pochmurne ale jednocześnie ciepłe i melodyjne granie akompaniujące ślicznemu głosowi wokalistki Emily Kokal (jedynym malutkim minusem jest jej "zawodzenie" w niektórych kawałkach). Ponadto album jest wyprodukowany i zmasterowany przez samego JOHNA FRUSCIANTE!! Prawdę mówiąc płyta ta mogłaby powstać w latach 90, ponieważ jej klimat w żadnym stopniu nie przypomina takiego jaki możemy znaleźć na współczesnych nagraniach młodych zespołów rockowych. Poza tym to, że dziewczyny pochodzą z Ameryki można ławo wyczuć, brytole grają troszkę inaczej ;)
Do spróbowania, kawałek Warpaint - http://www.youtube.com/watch?v=sWVOGaakRE8
Do spróbowania, kawałek Warpaint - http://www.youtube.com/watch?v=sWVOGaakRE8
(4,5/6)
wojtek!
Subskrybuj:
Posty (Atom)