Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Micachu. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Micachu. Pokaż wszystkie posty

sobota, 11 maja 2013

Jedziemy na ...OFF Festival: Chelsea Wolfe, Drekoty, METZ, Micachu


W drugiej części Jedziemy na festiwal, a w tym przypadku OFF Festival, kilka słów na temat Chelsea Wolfe, Drekotów, METZ oraz Micachu. Opisuje Piotr Strzemieczny.


czwartek, 6 września 2012

Recenzja: Micachu and The Shapes - "Never" (2012, Rough Trade)


Nową płytę Mica Levi miała wydać jeszcze w ubiegłym roku, chwilę po Chopped and Screwed. Miała, ale coś stanęło na drodze. Teraz, trzy lata po wydaniu Jewellery, Micachu powraca z kolejnym długogrającym albumem.

piątek, 29 kwietnia 2011

Micachu and the Shapes and London Sinfonietta - Chopped & Screwed (2011, Rough Trade)


Płytą Jewellery zbiła z tropu tych, którzy uważali, że eksperymentalno-hiphopowy pop to domena Lady Sovereign i M.I.A (btw ktoś się nimi jeszcze jara?). Bo oto narodziła się nowa brytyjska gwiazda muzyczna – Micachu. Jej debiutancki album wywołał spore poruszenie, a krytycy przez długi czas zastanawiali się pod jaką łatkę gatunkową podłączyć piosenkarkę. Swoim najnowszym dziełem dwudziestoczteroletnia Mica Levi znowu stwarza problemy słuchaczom.