czwartek, 10 grudnia 2015

PŁYTOWY GRUDZIEŃ W FYH: mik.musik.!.


Trwa Płytowy Grudzień w FYH, więc rozdajemy kolejne paczki muzyczne. Tym razem aż trzy, które przygotowaliśmy wspólnie z mik.musik.!. A co znajdzie się w worku? Same ładne rzeczy!



Jeżeli jesteś fanem elektroniki, to projekty wydawane pod szyldem mik.musik.! wyrecytujesz pewnie nawet wybudzony w środku nocy. Prowadzona z wielką pasją przez Wojtka Kucharczyka oficyna skupia największe sztosy w kategorii nieoczywistych brzmień. RSS B0YS, Wilhelm Brass, John Lake i sam Kucharczyk serwują bity, których najczęściej nie da się jakkolwiek sklasyfikować, przez co recenzenci w ich przypadku nigdy nie mają łatwego zadania. Labelowi w tym roku strzeliło oczko, bo na scenie istnieje od 1994 roku. Nie dziwi więc, że coraz częściej decyduje się wysyłać koncertowo swoich artystów w dość egzotyczne miejsca, jak na przykład Brazylia. Tym bardziej cieszy, że mamy Mika wśród wytwórni wspierających nas w trakcie Płytowego Grudnia. A co zostawili dla Was w naszym przepastnym, MIKołajowym worze?



8 rolek – fat pigs & 8 rolek – umpomat
8 rolek to solowy projekt, za którym stoi Bartek Kujawski. Na scenie obecny od momentu, kiedy w kinach premierę miało "W pustyni i w puszczy" a w telewizyjnym 30 ton lista, lista triumfy święcił Stachursky – czyli dość dawno. Mimo upływu lat 8rolek nadal trzyma rezon, o czym najlepiej świadczy zapowiedź płyty, która ukaże się w styczniu 2016. Bądźcie czujni!

CO – icomoc!
To hiphopowy rodzynek w mikowej rodzinie. Grał na Unsoundzie, Nowej Muzyce i paru innych festynach. Nie nagrał jeszcze dissu na Tedego, ale zdecydowanie ma moc. ICOMOC. Specjalnie dla Was przygotowaliśmy razem z Mikiem właśnie ten album, chociaż od jego premiery mija już 11 lat. Trochę się pozmieniało na polskiej scenie od tego czasu, ale Maciek Kujawski aka CO daję radę.



John Lake – Strange Gods
O tym panu i o tej płycie już parę razy wspominaliśmy. Najpierw przy okazji recenzji, potem w Czynnikach Pierwszych. Tego, kto czytał, nie trzeba chyba specjalnie przekonywać, że w kategorii noise'u Łukasz Dziedzic z każdym kolejnym albumem pnie się na szczyt, z którego niedługo będzie mógł popatrzeć z ulgą na całą resztę stawki. Szybkie tempo, jeszcze szybsze tętno - John Lake nie bierze jeńców i chwała mu za to.

Wilhelm Brass – Visionaries & Vagabonds
Visionaries & Vagabonds to zbiór totalnie pojechanych dźwięków, spośród których często trudno wyłowić pojedyncze utwory. Zdaje się, że to raczej pozycja dedykowana tym, którzy wolą zmęczyć się, słuchając muzyki, niż puszczać ją w tle do mycia garów. Chociaż industrialne brzmienie sprawdzi się w każdej kuchni!

The Complainer – The Amor 
Pierwszy z albumów w dużej mierze powstał w słonecznym Miami. I to zabawa muzyką i słowem (często też polskim) w najczystszej postaci. Latynoskie akcenty jak zwykle mile widziane, bo chwytają bardziej niż rwa kulszowa po sześćdziesiątce. Propsy!


The Complainer & The Complainers – Power Joy Happiness Fame
Cofamy się do roku 2008. Pierwsza płyta pod szyldem  The Complainer & The Complainers, czyli oprócz Wojciecha Kucharczyka słyszymy Pawła Trzcińskiego, Joannę Bronisławską i Marcina Zarzekę. Dodatkowo skrzypce dzięki O'SKUAd string quartet i gościnnie też jeszcze Artur „Wokalista Myslovitz” Rojek, a nie już Artur „Beksa/Składam się z ciągłych powtórzeń” Rojek. Jest piosenkowo, przebojowo, melodyjnie i inaczej, jeśli ktoś aktywność Kucharczyka kojarzy z tego, co właściciel mik.musik.!. robi obecnie. A warto czasem wrócić do przeszłości.

***


Wszystko, co musicie zrobić, to wysłać nam maila na nasz specjalny adres: plytowygrudzien@fyh.com.pl. W tytule musicie napisać „Konkurs świąteczny: nazwa wytwórni, której płyty rozdajemy” (w tym wypadku „Konkurs świąteczny: Mik Musik”). A w treści maila musicie odpowiedzieć na proste pytanie: „Jaki jest Twój album roku?”

W każdej serii będziemy przedstawiać inne wytwórnie i inne albumy. Odpowiedzi możecie do nas przysyłać od dzisiaj do 23 grudnia. W Wigilię wielkie rozwiązanie całości. Podawane przez Was albumy nie muszą być związane z daną wytwórnią. Chodzi o wszystkie wydawnictwa, które ukazały się w 2015 roku.

***

Ho, ho, ho!

Miłosz Karbowski, Piotr Strzemieczny

POLECAMY LEKTURĘ:
PŁYTOWY GRUDZIEŃ W FYH: Wszystkie paczki
BOŻONARODZENIOWY KIERMASZ PŁYTOWY: Mik Musik
CZYNNIKI PIERWSZE: John Lake - Strange Gods
CZYNNIKI PIERWSZE: Tsar Poloz - Go Mambo
CZYNNIKI PIERWSZE: RSS B0YS - HDDN
RECENZJA: John Lake - Strange Gods
RECENZJA: RSS B0YS - HDDN
RECENZJA: Zamilska - Untune
KUMULACJA #13: Tsara Poloza dwie epki

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw wiadomość.