poniedziałek, 21 marca 2011

Jaram się muzycznie: Hard Mix - Defaults (2011)‎


Zaczęło się od utworu  Memories, który wysoko zawiesił poprzeczkę dla mającej powstać płyty. Twórca ze stajni Dovecote Records, Hard Mix mnie nie zawiódł.


 
Pozytywne chillwave’owe kawałki trzymają poziom i co ważne idealnie nastrajają na nadchodzącą wiosnę, na lato zresztą też się nada. Jest spokojnie, co wcale nie oznacza, że smutno; wręcz przeciwnie. Melodyjne, pulsujące utwory, które składają się na spójną całość w postaci Defaults są bardzo optymistyczne. Każdy z nich ma charakterystyczny dla siebie element, elektroniczne kawałki, gdzie niektóre z nich zostały wyposażone w spokojne wokale, a inne w elementy instrumentalne. Mamy tu do czynienia z sympatyczną mieszanką dream popu i elektroniki idealną do chodzenia po mieście w pełnym słońcu i cieszenia się z coraz większej ilości zieleni, czy też do leżenia na plaży, kiedy czujemy pod sobą miękki piasek.

Defaults wciąga nas w spokojne głębiny chillout’owego oceanu.  A to wszystko za darmo: http://www.dovecoterecords.com/download-hard-mixs-new-lp-for-free-via-facebook/ zdecydowanie warto poświęcić chwilę na ściągnięcie i przesłuchanie (niejednokrotne) albumu.

Ulubione: Now Her, Memories, I’m Gone

8/10

Poś

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw wiadomość.