piątek, 25 lutego 2011

Jaram się muzycznie: Feed Me - Feed Me's Big Adventure (2010)‎


Wytwórnia Mau5trap, znana z wydawania takich artystów jak Deadmau5 czy Skrillex (przeczytajcie recenzję), przedstawia  nam swojego kolejnego twórcę. Proszę Państwa oto Feed Me! Pod tym pseudonimem ukrywa się Jon Gooch, znany na pewno fanom drum n’ bassowych produkcji jako Spor. Tym razem jednak nie usłyszymy za dużo tego gatunku. Feed Me jest projektem łączącym house, electro i  dubstep.
Na płycie Feed Me's Big Adventure widzimy nowe wcielenie  Goocha. Trzeba przyznać, że zdecydowanie oderwał się on od swoich drum n’ bassowych korzeni. Słyszymy mocne, czasem wręcz agresywne dźwięki syntezatorów, które przenikają się wzajemnie, choć czasem to przenikanie bardziej przypomina siekanie się poszczególnych dźwięków i walkę o to która ścieżka zwycięży, ale słucha się tego naprawdę dobrze. Utwory przepełnione są mieszanką tonów których w dnb raczej byśmy nie uraczyli. Feed Me wydaje się być projektem stworzonym dla większej ilości fanów, utwory są lżejsze i  bardziej chwytliwe niż te Spor’owskie.
Miło jest usłyszeć, że Gooch nie ogranicza się do jednego stylu, możemy się przekonać o tym, że jest to artysta dość wszechstronny. Tym którzy znają (i lubią) go, jako Spora nie gwarantuje, że spodoba się w takim samym stopniu, ale uważam, że warto przesłuchać tego co stworzył pod pseudonimem Feed Me.

Ulubione: Silicone Lube, Grand Theft Ecstasy, Cloudburn (feat. Tasha Baxter)

4.5/6

Poś

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw wiadomość.