sobota, 30 października 2010

Jaram się muzycznie: Skrillex

W Fuck you, Hipsters! dajemy szansę pisać wszystkim (no, prawie wszystkim) pasjonatom muzyki. Jeśli macie ochotę zabłysnąć, oczarować nas swoim talentem recenzenckim, uderzajcie na naszego mejla: fu.kyouhipsters@gmail.com

 Dziś swój punkt widzenia przedstawia Poś. Sprawdźcie zresztą sami :) Indżoj!


W poszukiwaniu nowych wykonawców i utworów dorwałam EP-kę: Skrillex - Scary Monsters and Nice Sprites. Widząc autorów remixów (Noisia, Bare Noize), nie mogłam odmówić sobie ich przesłuchania, zachwycona przeróbkami, musiałam zapoznać się z oryginałem, a teraz Skrillex (tworzący również jako Sonny Moore, ale to już trochę inna bajka) znajdzie się pewnie na stałe na mojej play liście. Dj z Los Angeles bawi się elektroniką, housem i dup stepem, dzięki temu jego kawałki mają naprawdę oryginalne brzmienie. Do tego ludzie z którymi współpracuje mówią sami za siebie. Generalnie na płycie dla każdego coś miłego, spragnionych mocniejszych, brudnych dźwięków odsyłam do remixów. Dla fanów lżejszych brzmień oryginały.
Mój osobisty faworyt: Skrillex - Kill Everybody (Bare Noize remix).
A spoza płyty: Skrillex - WEEKENDS!!! (feat. Sirah)

A jak się nie podoba, to Sonny Moore dał się również poznać jako wokalista w zespole From First to Last, to dla tych którzy wolą być emo.


Poś

2 komentarze:

  1. OOOOOOO, From First To Last to przecież już legenda emocore'a. Jeśli Moore zabrał się za coś nowego, to koniecznie muszę to sprawdzić. Dzięki!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Polecam kawałek 12th Planet & Skrillex - Father Said http://www.youtube.com/watch?v=bPB6ZAgJgOY

    OdpowiedzUsuń

Zostaw wiadomość.