poniedziałek, 1 listopada 2010

Broken Records - Let Me Come Home

 Gryzą Was jakieś problemy? Chcielibyście uporządkować wszystkie sprawy, po prostu „dojść do siebie”? Broken Records z pewnością Wam na to pozwolą. Ich najnowsza płyta – „Let Me Come Home” – to idealny materiał do większych przemyśleń.

Druga długo grająca płyta pochodzącego z Edynburga bandu to bardzo melodyjne i melancholijne piosenki, przy których w doskonały sposób można się wyciszyć, przemyśleć większość nurtujących nas kwestii. Frontman Broken Records, Jamie Sutherland, w klimatyczny sposób w różnych piosenkach zmienia sposób śpiewania. W „Home” (kapitalne zamknięcie płyty) możemy dosłyszeć niemal szept wokalisty, w „The Motorcycle Boy Reigns” melodyjny śpiew, natomiast w „ You know you’re not dead” Sutherland bardziej niż śpiewa, wykrzykuje , wręcz wyje.

Pierwszy LP zespołu wydany został w ubiegłym roku (2009), opisywane właśnie „Let Me Come Home” zaś kilka dni temu (25 października). Z ważniejszych informacji powinniście wiedzieć, że Broken Records wydało jeszcze znakomitą epkę i  nagrywają dla mega znanego 4AD!

Moimi faworytami są: „Home”, „A leaving song” oraz “Dia Mos Namorados”.

Ocena: 4/6

Deser

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw wiadomość.