Rozpoczynamy naszą bożonarodzeniową akcję konkursowo-płytową na FYH! Do nas Mikołaj przyszedł w tym roku wcześniej i zostawił masę ciekawych albumów do rozdania. Po fyh!records, Oficynie Biedota, sklepie SeeYouSoon.pl, Polyvinyl Records, Seayou Records i Lado ABC przyszedł czas na trójmiejskie Nasiono Records.
Zbierają najciekawszych artystów z Trójmiasta, wydają jedne z ciekawszych albumów w Polsce, których mają na swoim koncie już ponad czterdzieści. W mijającym roku rozbrykali się tak bardzo, że wypuścili, przynajmniej według Piotra Stelmacha z Trójki, najlepszy debiut 2012 - We will sea The Shipyard. Jeśli dodamy do tego ciekawe Popsysze, melancholijną Asię z jej kotami i chociażby resztę wymienionych poniżej płyt, to ten najnowszy katalog Nasiona jawi się bardzo ciekawie.
The Shipyard – „We will sea”
Czegokolwiek bym o płycie nie napisał, była to jedna z głośniejszych
premier tego roku. Zespół jeszcze przed jej wydaniem produkował się na OFF
Festivalu. Co możemy zobaczyć na nagraniach z youtube'a (o ile nie było dane
sprawdzić tego na własnej skórze), w wersji koncertowej wciskają w ziemię. Nic
dziwnego, za składem stoją muzycy, którzy spłodzili w swoim życiu tyle
wartościowej muzyki, że nazwanie The Shipyard supergrupą jest w pełni
usprawiedliwione. Ja, będąc pod wrażeniem zeszłorocznych płytek Kiev Office,
może spodziewałem się trochę więcej hałasów, i będę się upierał, że We will
sea jest dopiero zapowiedzią tego, jak skład może pozamiatać w przyszłości.[Mat]
Nasiono Swap Singers – „Nasiono Swap Singers”
Nasiono Swap Singers – „Nasiono Swap Singers”
Nasiono Swap Singers, czyli ziomkowie
z Nasiona grają utwory swoich ziomków z Nasiona. Jeśli ktoś chciałby udawać, że
zna Nasiono po przesłuchaniu tylko jednej płyty „Nasiono Swap Singers”
byłoby najrozsądniejszym wyborem. Dużo gitarowego i elektronicznego hałasu,
krzykliwości, awangardowego chaosu i może z trzy spokojniejsze numery. Na deser
porcja punkowej głupawki. Odkąd dziewięćdziesiąt procent trójmiejskiej sceny
alternatywnej wydaje w Nasionie, można z czystym sumieniem powiedzieć, że jest
to całkiem smaczna muzyczna wizytówka tamtych rewirów z pierwszej dekady XXI
wieku.[Mat]
Pure Phase Ensemble – „Live at SpaceFest!”
Koncertówka dokumentująca występ trzynastoosobowego składu, składającego się z muzyków Nasiona, Jaimego Hardinga i Raymonda Dickaty, eks-saksofonisty legendarnego Spiritualized. I transowość, i psychodela tego składu jest tutaj najmocniej słyszalna. Może Jaimemu Hardingowi brakuje trochę charyzmy Jasona Pierce'a, ale dzieje się tam na tyle dużo dobrych rzeczy, że miłośnicy tego typu rejonów mogą płytę brać w ciemno.[Mat]
Pure Phase Ensemble – „Live at SpaceFest!”
Koncertówka dokumentująca występ trzynastoosobowego składu, składającego się z muzyków Nasiona, Jaimego Hardinga i Raymonda Dickaty, eks-saksofonisty legendarnego Spiritualized. I transowość, i psychodela tego składu jest tutaj najmocniej słyszalna. Może Jaimemu Hardingowi brakuje trochę charyzmy Jasona Pierce'a, ale dzieje się tam na tyle dużo dobrych rzeczy, że miłośnicy tego typu rejonów mogą płytę brać w ciemno.[Mat]
Asia i Koty - "Asia i Koty EP", Asia i Koty - "Miserable Miaow"
Joanna Kuźma znowu zebrała wszystkie swoje koty i nagrała drugą solową płytę. Miserable Miaow już takie akustyczne i proste w brzmieniu nie jest jak Asia i Koty EP. Wokalistka dojrzała przez te ponad dwa lata i…znowu gra smęty. Jednak nie są to banalne smęty, smęty żałosne czy smęty „idź się Pan potnij” tylko smęty pełne subtelnej melancholii. Asia (i jej Koty) fajnie to wszystko poziomuje i jeśli gdzieś jest wyciszenie, to ta cisza nie jest przypadkowa. Jeśli gdzieś powinno być głośniej, odpowiednio wszystko podkręcono.
Ale tak też było na debiutanckiej epce, którą oceniliśmy całkiem wysoko. Chyba słusznie, bo Miserable
Miaow przeskoczyło poprzeczkę narzuconą w 2010 roku [Pst]
Wszystko, co musicie zrobić, to wysłać nam maila na nasz standardowy adres. W tytule musicie napisać „Konkurs świąteczny: nazwa wytwórni, której płyty rozdajemy” (w tym wypadku „Konkurs świąteczny: Nasiono"). A w treści maila musicie odpowiedzieć na proste pytanie: „Jaki jest Twój album roku?”
W każdej serii będziemy przedstawiać inne wytwórnie i inne albumy. Odpowiedzi możecie do nas przysyłać od dzisiaj do 23 grudnia. W Wigilię wielkie rozwiązanie całości. Podawane przez Was albumy nie muszą być związane z daną wytwórnią. Chodzi o wszystkie wydawnictwa, które ukazały się w 2012 roku.
Pozostałe paki z płytami do wygrania znajdziecie tu!
Ho, ho, ho!
Tekst przygotowali Mateusz Romanoski oraz Piotr Strzemieczny
W każdej serii będziemy przedstawiać inne wytwórnie i inne albumy. Odpowiedzi możecie do nas przysyłać od dzisiaj do 23 grudnia. W Wigilię wielkie rozwiązanie całości. Podawane przez Was albumy nie muszą być związane z daną wytwórnią. Chodzi o wszystkie wydawnictwa, które ukazały się w 2012 roku.
Pozostałe paki z płytami do wygrania znajdziecie tu!
Ho, ho, ho!
Tekst przygotowali Mateusz Romanoski oraz Piotr Strzemieczny
90% Trójmiasta wydaje w Nasionie? To straaaaaszna bzdura, głupio że tak łatwo dajecie się nabrać na Schwarzowy PR.
OdpowiedzUsuń