James Blake (recenzja), Olivia Anna Livki - gwiazda Polsatu (przeczytaj opis piosenkarki) , przehajpowane Warpaint oraz bezpłciowy już obecnie Xiu Xiu ('Chocolate makes me happy', ha!)
Oczywiście jest też wielki plus - Primal Scream, który zagra Screamadelikę.
W tym roku, wiadomo, Polska przejmuje prezydencję w Unii. Dlatego w Katowicach będzie nowa scena - scena prezydencji. Na niej usłyszycie Blake'a. Będzie pewnie fortepian.
Piotr
nie każdy kto słucha Warpaint czy Blaka musi być hipsterem/pozerem ;)
OdpowiedzUsuńCo nie zmienia faktu, że:
OdpowiedzUsuń1) dużo tego będzie,
2) fajnie, gdy oni się denerwują, że się ich tak nazywa, bo wiedzą, że to prawda :>
3) Ciekaw jestem Blake'a na żywo. płyta mnie wynudziła jak leżakowanie w przedszkolu, a Warpaint jest za bardzo przehajpowane. Oczywiscie na wszystko trzeba będzie się wybrać, bo pewnie warto zobaczyć. niemniej jednak nie jest to mój 'numer jeden' w line-upie.
Piotr
haters gonna hate ;]
OdpowiedzUsuńrównież nie uważam żeby słuchanie Blake'a robiło ze mnie hipstera, ale i tak nadal uwielbiam ten blog ;]
Blake rzeczywiście jest nudny, ale Warpaint bym chętnie na żywo usłyszała, bez względu na to czy przehajpowane, czy nie ^^
OdpowiedzUsuń