poniedziałek, 7 grudnia 2015

PŁYTOWY GRUDZIEŃ W FYH!: Pawlacz Perski



Rozpoczynamy Płytowy Grudzień w FYH! Do 23 grudnia prezentować będziemy wydawnictwa, które w tym roku z nami współpracują. Na pierwszy ogień, na dzień dobry idzie Pawlacz Perski. Jak widać na załączonym u góry obrazku, Mikołaj przyniósł dwie ładne kasety! Poniżej jak zwykle kilka słów o wytwórni, o wydawnictwach i - uwaga - krótka porada, jak zdobyć prezentowane wydawnictwa!


Mateusz Wysocki i Lech Nienartowicz w 2015 roku lekko zwolnili. Nakładem oficyny Pawlacz Perski ukazało się raptem pięć tytułów, ale zanim ktokolwiek zacznie wieszać psy na tym duecie, należy sprawdzić, o jakie albumy chodzi. A tutaj jakość poszła nad ilość. Opiłki i Makrostruktury Au79, Odzyskane Emitera, Arszyn i Duda nagrali bardzo ciekawą Automatę. Do tego 3FoNia i Mneme oraz 821 Cukru. Lista może długa nie jest, ale robi wrażenie. 

No ale Pawlacz Perski to nie są tylko tegoroczne wydawnictwa. W katalogu warszawskiej oficyny znaleźć można kasety nagrane przez Duy Geborda, Konrada Gęcę, Umbę czy Porcje Rosołowe w końcu. 
A przyszły rok? Przede wszystkim kompilacja, o której Mateusz Fischerle Wysocki wspominał przy okazji zapowiedzi Bożonarodzeniowego Kiermaszu Płytowego. No i inne wydawnictwa, które pozostają obecnie tajemnicą. 

Co to będzie, kiedy to będzie - nie wiadomo, ale wiemy, że pewnie jak zawsze będą trzymać poziom. Bo czy ktoś pamięta słabsze wydawnictwa z Pawlacza Perskiego?

***

Cukier - 821
[RECENZJA]

Trio Kacperczyk-Kasperek-Mełech w natarciu. 821 to materiał zarejestrowany w Mózgu Powszechnym (czyli że Warszawa). Trzy w pełni rozimprowizowane utwory, trzy kompozycje na perkusję, klarnet, różne elektroniczne przysmaki oraz obiekty. Trzy nie piosenki, a dzieła, wdzięcznie zatytułowane „8”, „2” i „1” spokojnie wprowadzają słuchaczy w stan osłupienia, dźwiękowego rozgardiaszu, no po prostu free-impro. 
A wszystko tyczy się brzmienia perkusji. To ona nadaje tempa, tworzy rytmiczne bazy pod pozostałe instrumenty, ona też, ze względu na swoją siłę, dominuje. A poza perkusją zawiłe melodie wygrywane na klarnecie i chłodne syntezatorowe pasaże i urywki. Rozbijanie całego 821 na poszczególne frazy nie ma większego sensu. Aby w pełni poznać zawiłości Cukru, wypada wydawnictwa słuchać w całości. A jest czego słuchać, zwłaszcza gdy klarnet opowiada („1”) swoje smutne historie, a perkusja wygniata atmosferę słuchowiska. W Mózgu Powszechnym musiało być podczas nagrywania bardzo ciekawie. 


3FoNIA - Mneme

Jacek Mazurkiewicz solo wyczynia cuda na kontrabasie. Cuda oznaczają w skrócie niezłe maltretowanie instrumentu. Raz 3FoNIA sprawdza brzmienie smyczkowca w połączeniu z elektronicznymi gadżetami, raz Mazurkiewicz rzuca się w trans improwizacji. I choć to krótkie wydawnictwo, liczące zaledwie dwa utwory, Mneme pozostaje w głowie na dłużej. Warto sprawdzić, trzeba przeczytać naszą recenzję, należy kupić (jeśli się nie wygra tutaj). 


***


Wszystko, co musicie zrobić, to wysłać nam maila na nasz specjalny adres: plytowygrudzien@fyh.com.pl. W tytule musicie napisać „Konkurs świąteczny: nazwa wytwórni, której płyty rozdajemy” (w tym wypadku „Konkurs świąteczny: Pawlacz Perski”). A w treści maila musicie odpowiedzieć na proste pytanie: „Jaki jest Twój album roku?”

W każdej serii będziemy przedstawiać inne wytwórnie i inne albumy. Odpowiedzi możecie do nas przysyłać od dzisiaj do 23 grudnia. W Wigilię wielkie rozwiązanie całości. Podawane przez Was albumy nie muszą być związane z daną wytwórnią. Chodzi o wszystkie wydawnictwa, które ukazały się w 2015 roku.

***

Ho, ho, ho!

Wojciech Rembliński

POLECAMY LEKTURĘ:
PŁYTOWY GRUDZIEŃ; Wstępniak
RECENZJA: 3FoNIA - Mneme

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw wiadomość.