środa, 21 października 2015

GIGOWA POLECAJKA: Sally Dige i Bibi And The Wave w Chmurach

Sally Dige, fot. mat. prasowe
Kolejna ciekawa artystka zawita do warszawskich Chmur. 20 listopada stolicę odwiedzi Sally Dige. Gościnnie wspomoże ją Bibi and the Wave. A po koncertach zagra Muzyka Nieheteronormatywna.


Pięć miesięcy temu w końcu zadebiutowała długogrającym albumem i to w jakim towarzystwie! Pierwszą płytę Sally Dige postanowiło wydać Night School Records, czyli oficyna, która postawiła na Molly Nilsson (tak kochaną w Polsce przecież), Julię Holter, Group Rhodę, Paper Dollhouse czy Prostitutes. Towarzystwo zobowiązuje, ale kanadyjska artystka z duńskimi korzeniami, która obecnie mieszka w Berlinie na Hard to Please udowodniła, że Anglicy z NSR nie pomylili się co do jej talentu.

Ale czy można było wątpić, skoro Sally Dige w italo-disco czuje się jak politycy w programach publicystycznych? Ale to nie jest wszystko, bo artystka flirtuje też z zimnofalowymi syntezatorami i glamem, a momentami można Kanadyjkę porównywać (jak w otwierającym i tytułowym jednocześnie utworze „Hard to Please”) z Davidem Bowie czy Kate Bush, a momentami zapachnie i electropopem spod znaku Dead Disco, jeśli ktoś te dziewczyny z Leeds jeszcze pamięta,

To bardzo mroczna, ciężka, ale jednocześnie melodyjna muzyka. Sally Dige wie, jak komponować wpadające w ucho kawałki, a jej gig w Warszawie zapowiada się nad wyraz interesująco. Wystarczy zresztą tylko posłuchać Hard to Please, żeby przekonać się, jakie dobre przygotowała utwory.




Występ Sally Dige nie będzie jedynym 20 listopada, bo w Chmurach przed gwiazdą wieczoru wystąpi Bibi and the Wave, czyli projekt Bibi Żbikowskiej i Maćka Mata, muzyków, którzy występowali razem także w Evvolves. Na swoim koncie mają sporo gigów rozegranych w Eufemii i Chmurach czy Faworach. 

Grają ciekawie, różnorodnie, czasem słodko-popowo, czasem bardziej chaotycznie i z pewną dozą eksperymentatorskiego bakcyla, ale na pewno z położeniem akcentu na synthy. Wszystko w dość marzycielskiej aurze, więc support przed Sally będzie nie mniej ciekawy. Kto jeszcze nie słyszał Bibi and the Wave i nie widział na żywo, powinien przyjść punktualnie do Chmur.



***

Agata Pietrowska

20 listopada 2015
Klubokawiarnia Chmury
godzina: 20.00
bilety: 20 zł
EVENT: K L I K!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw wiadomość.