poniedziałek, 1 grudnia 2014

SINGLE MIESIĄCA: listopad

Resim hosting: UploadEdit.com

No co mam powiedzieć? Listopad to nie był czas na świetne single, przynajmniej nie w ogromnej ilości. Coś udało się wyłapać, a i pewniacy nie zawiedli (tak, Kitty i Chloe Martini w zestawieniu). Ale żeby sprawdzić, jak to wyszło, trzeba przeczytać. Więc dawajcie.


Hannah Diamond: Every Night

Kto myślał, że PC Music skończą się za chwilę, trochę się pomylił. Internetowy label nie zwalnia ze staffem i ładuje na SoundCloudowy profil kolejny numer, tym razem od swojej oficjalnej gwiazdy. Niesamowite, że głos Hannah Diamond tak świetnie pasuje do skleconych przez A.G. Cooka beatów — można wręcz powiedzieć, że dziewczyna została stworzona po to, aby śpiewać w post-internetowych piosenkach z PC Music. A tak poza tą całą otoczką, „Every Night” to prawilny banger, który powinien rozjebać niejeden klub. Ciekawe, czy ktoś z tych szajbusów związanych z PC Music (obok Hannah jest A.G. Cook, wiadomo, ale przecież mamy jeszcze takich kolesiów jak Maxo, Sophie czy koleżankę GFOTY) zdecyduje się wreszcie na LP. To mogłoby być wydarzenie, o ile oczywiście na albumie znalazłyby się tak dobre kawałki, jak te, które trafiają na singla. Może już w 2015 ktoś z tej grupy się wreszcie wyróżni. A ja jeszcze zastanawiam się, co byłoby, gdyby numer „Ev'ry Night” Mandaryny wyprodukował A.G. Cook...
( ►) POSŁUCHAJ
* * *

Kitty: Miss U

Jakoś mocno nie tęskniłem za Kitty. Ale tylko dlatego, że dziewczyna wypuszcza piosenki praktycznie co chwilę. Zresztą nie tylko piosenki, bo w tym roku wyszły jej już dwie epki (a nawet trzy, licząc śmieszne pijackie covery Don't Let Me Do This Again) i przeróżne gościnne występy. Wciąż jednak nie ma informacji o debiutanckim longpleju, co trochę łączy jej postać z Uffie. Ale mam nadzieję, że już w 2015 dostaniemy tego wyczekiwanego długograja. Tymczasem możemy słuchać mocno inspirowanej najntisowym hałsem epki Frostbite, którą promował singielek „Miss U”. Tym razem Kitty odchodzi od cloud-rapu na rzecz bardziej tanecznych sytuacji i, co by nie mówić, wychodzi na tym nieźle. Nieźle, bo w porównaniu z numerami z poprzednich wydawnictw, ten song wydaje się zwykłym dancefloorowym wałkiem. Ale ta małolata potrafi odnaleźć się w wielu konwencjach i po raz kolejny udowadnia (bo przecież były już podobne próby, na przykład „285”, który zresztą znalazł się na najnowszej epce), że i tutaj daje rade. Najlepiej wypada refren, co w wypadku popowej piosenki można uznać ze niewątpliwą zaletę, choć cały numer jest naprawdę porządny. Nie pozostaje nic innego, jak tylko słuchanie i oczekiwanie na pełnoprawny album. Oby to się stało jak najszybciej.
( ►) POSŁUCHAJ 
* * *

Chloe Martini: This Is For U
Niektórzy mogą powiedzieć, że dostaję niezłą kasę za pisanie o Chloe Martini. Okej, ja wiem, że to może tak wyglądać, ale prawda jest taka, że co chwilę ta utalentowana producentka wypuszcza *wyśmienity*, *świetny* czy *rewelacyjny* utwór i trochę nie mam innego wyjścia, jak tylko o tym pisać. Nie inaczej jest z „This Is For U”, kawałkiem nagranym na potrzeby drugiej części kompilacji Heartbreaks & Promises. Mamy tu jak zwykle pogrążone w melancholii wokale, lejące się na wymuskane tło, smutne akordy, no i miły, gęsty bas. Ale Anna Żmijewska zawsze dorzuca w swoich utworach coś nowego. W przypadku „This Is For U” jest to końcówka tracka, gdzie mniej więcej na wysokości 2:10, wchodzi kieliszkowy motywik (ulegający co jakiś czas multiplikacji), do którego za chwilę doskakują bas, wokal hey, klawisze, a nawet strzały z broni palnej, więc dzieje się, a jakże. Czyli kolejny wygryw, ale pamiętaj słuchaczu, że przecież Chloe robi to wszystko dla Ciebie.
( ►) POSŁUCHAJ 
* * *

I Am Snow Angel feat. John Carlson: Falling In Love (Teen Daze Remix)
Gdzieś w natłoku singli i linków uciekł mi ten ładniutki utwór, ale cieszę się, że udało mi się na niego trafić. Oficjalnie ukazał się chyba w październiku, ale żal byłoby go pominąć, bo to niemal idealny song na chłodną, zimową aurę. Co ciekawe, oryginał jest nastawiony zupełnie inaczej — to również delikatna piosenka, choć wpadająca w electropopowe objęcia, co średnio mi pasuje. Natomiast to, co wycisnął ze ścieżek I Am Snow Angel kanadyjski producent o aliasie Teen Daze to zupełnie inna bajka. Właśnie a propos bajki, ten remiks ma niezwykle ciepły, odrobinę bajkowy feeling, a przez to, gdy się go słucha, można poczuć się naprawdę bezpiecznie. No i ten refren całkiem nośny, choć to nie jest kategoria popowych wymiataczy, tylko raczej refleksyjnych uspokajaczy (heh). W każdym razie świetna rzecz, która powinna przydać się w grudniu, styczniu, czy nawet lutym, marcu...
( ►) POSŁUCHAJ
* * *

Phony PPL: End Of The Night
Jak rzadko dziś gra się w podobny sposób. Niesamowite, że Stevie Wonder czy Jamiroquai są dość mocno niedoceniani i olewani, podczas gdy ci goście mieli niebagatelny wpływ na współczesny pop. Hej, Pharrell nie wziął się z dupy, tak? Tak samo, jak ten skład, który nie tylko podryguje w rytm połówki duetu Neptunes, ale całymi garściami czerpie z dorobku Steviego, Jay Kaya (no przecież te akordy brzmią jakby wycięte od Jamiro), Soulquarians czy nawet Sade. I bardzo dobrze, bo choć jeszcze nic niesamowitego się tu nie wydarzyło, to jednak „End Of The Night” to wyluzowany soul-pop, z refrenem niemal leżącym na terenie pod jurysdykcją Foreign Exchange. Super, a zespół już zapowiedział, że album ukaże się w styczniu 2015, więc pierwszy kandydat do świetnej płyty r&b/pop jest już znany. Oby tylko Phony PPL nie poddali się po jednym dobrym wałku. Liczę, że będzie dobrze.
( ►) POSŁUCHAJ
* * *

Ice Choir: It's Different Now
Ten przegląd singli czytacie już w grudniu. A jeśli jest grudzień, to niemal wszyscy myślami są już przy świętach. Kurt Feldman odpowiadający za projekt Ice Choir zdaje sobie z tego sprawę i pod koniec listopada wrzuca taki właśnie świąteczny kawałek. I jak zwykle typ pływa sobie w ejtisowym sophisti-popie oraz czaruje piosenkową formą, kłaniając się takim uznanym tuzom jak chociażby Prefab Sprout (kojarzy mi się z bardziej balladowymi momentami From Langley Park To Memphis). Pięknie, fajnie też widzieć i słyszeć, że Kurt jest w formie, bo niedawno popełnił bardzo spoko remiks dla Devona Williamsa (który zresztą pojawił się w Singlach Miesiąca, ale o tym pewnie doskonale wiecie). Może zatem czas na nowy album? Ja bym się nie obraził, zwłaszcza, jeśli będą tam takie numery, jak „It's Different Now”.
( ►) POSŁUCHAJ 

A tu jeszcze kilka dobrych jointów:

Ailo x Bitykradne: Narkochanie
Andreya Triana: The Best Is Yet To Come (Lapalux Remix)
Alt-J: Left Hand Free (Lido Remix)
A Place to Bury Strangers: Straight
Arman Cekin feat. Alexa: Catch Me
AutoLaser: I Need You
Benoit & Sergio: That's The Party Talking
BenZel feat. Juicy J & Cashmere Cat: Four
Bondax: Something Good
Disclosure feat. Mary J. Blige: Follow
Doc Daneeka: Together
Electric Treasure: Get It Together
F I J I feat. Hood Joplin: Fave Hours
Flamingosis x Yung Bae: Groovin'
Floating Points: Nuits Sonores
GL: Take Me Back
Gold Dash & Soft Serve: B With U
Holly Waxwing: Chalant
Juce!: 6th Floor
Jessie Ware: You & I Forever (Bobby Tank Remix)
Jessie Ware: You & I (Forever) (Shift K3y Remix)
K. Michelle: Maybe I Should Call
Kero Kero Bonito: Build It Up
jackLNDN: Don't Forget
Lapalux: Make Money
Lion Babe: Jump Hi (Todd Edwards Dub)
LeMarquis: All Night
Le Youth: R E A L
Lion Babe feat. Childish Gambino: Jump Hi
Ludacris feat. Miguel: Good Lovin'
Nick Hook feat. Todd Edwards & Kilo Kish: Jaco
OWS feat. Pusha T.: Waterline (Chloe Martini Remix)
Rayven Justice: On Purpose
R O J O: There You Go
Seiho: TABOO
Slumberjack feat. Father Dude: Body Cry
TĀLĀ: Unfinished Business
Toby Gale: 3 Up (Maxo Cuttermix)
Wayward feat. Michele Chiavarini: Hurricane

Tomasz Skowyra

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw wiadomość.