Z każdym rokiem frustracja fanów Justice powiększała się, gdy Mikołaj Ziółkowski pomijał francuski duet w ogłoszeniach festiwalowych. "Krzyże, krzyże, chcemy widzieć krzyże" - można było usłyszeć w 2010 roku w pewną sobotę w radiowej Trójce, gdy podawano artystów na Selectora. W 2012 wreszcie spełnią się nadzieje i marzenia słuchaczy, bo twórcy † w końcu w Polsce zawitają.
Justice spokojnie można nazwać spadkobiercami Daft Punk. Oba duety reprezentują francuską scenę elektroniczną i tworzą muzykę w podobnej stylistyce. Złośliwi powiedzieliby, że Justice naśladuje Daft Punk i zapewne mieliby dużo racji, bo czy w obecnych czasach istnieją twórcy, którzy proponują nam coś, czego wcześniej nie było? Poza tym już jakiś czas temu Daft Punk odsunęli się trochę w cień i od czasu ścieżki dźwiękowej do filmu „Tron” nic nowego nie wyprodukowali. Ale przynajmniej mają godnych sobie następców, co widać np. w poniższym remixie
Justice spokojnie można nazwać spadkobiercami Daft Punk. Oba duety reprezentują francuską scenę elektroniczną i tworzą muzykę w podobnej stylistyce. Złośliwi powiedzieliby, że Justice naśladuje Daft Punk i zapewne mieliby dużo racji, bo czy w obecnych czasach istnieją twórcy, którzy proponują nam coś, czego wcześniej nie było? Poza tym już jakiś czas temu Daft Punk odsunęli się trochę w cień i od czasu ścieżki dźwiękowej do filmu „Tron” nic nowego nie wyprodukowali. Ale przynajmniej mają godnych sobie następców, co widać np. w poniższym remixie
Duet Justice tworzą Gaspard Augé oraz Xavier de Rosnay.
Ich wydana w 2007 roku debiutancka
płyta † była nominowana do nagrody
Grammy. Zaś na jesieni zeszłego roku pojawił się ich drugi album Audio, Video, Disco.
Najbardziej
znanym utworem Justice jest chyba „We are your friends”, który przyczynił się
do komercyjnego sukcesu Francuzów. Dosłownie wszędzie, w stacjach radiowych i
telewizyjnych, było go pełno.
Justice to
nie tylko producenci, ale i DJe tworzący udane remiksy innych twórców. Poza
przytoczonym przeze mnie Daft Punk, zajęli się utworami MGMT, Simian Mobile
Disco, Klaxons, Fatboy Slim, czy nawet Britney Spears.
Od czasu
ich debiutu pojawili się na wielu festiwalach, min. na Sonar i Roskilde, a już
niedługo będziemy sami mogli się przekonać jak chłopaki wypadają na żywo. Mam
nadzieję, ze tak jak po występach The Distyphonics, Son Of Kick i jeszcze paru
innych, po koncercie Justice również będę mogła powiedzieć, że „French do it
better” :)
Justice wystąpi 5 lipca (czwartek), czyli drugiego dnia festiwalu. Oczywiście na scenie głównej.
Agnieszka
Strzemieczna
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw wiadomość.