sobota, 10 grudnia 2011

Sorry Boys w Poznaniu - relacja || Fabrika

Pierwszego grudnia w poznańskiej Fabrice zagrali Sorry Boys, było to bardzo miłe zaskoczenie. 
 





Sorry Boys to warszawski shoegaze, ich granie kojarzy mi się ze smutną muzyką w wykonaniu George Dorn Screams, Tres B bądź Lorą Lie. Targetem zespołu są słuchacze Trójki. Niechętnie wybierałem się na koncert w poznańskiej Fabrice, ot służbowy przydział, rutynowa kontrola i trzymanie ręki na pulsie. Sorry Boys nigdy nie wywołało u mnie szybszego bicia serca. Jedyne skojarzenie, jakie chodziło mi po głowie związane z tym zespołem, to bezkresny ocean nudy. Mdłej jak listopadowa pogoda. Album nie przypadł mi do gustu, wydawał mi się jednostajny i mało interesujący. Brak muzycznych pomysłów zdawał się być przykryty grubym kożuchem pogłosów, niepotrzebnych efektów i takich samych, smętnych riffów.
Na szczęście na żywo Sorry Boys prezentowali się dużo ciekawiej niż na płycie. Główną zaletą zespołu jest świetny wokal (Izabela Komoszyńska), który przywodzi skojarzenia miejscami nawet z Zola Jesus. Od strony instrumentalnej moje myśli wędrowały w stronę takich zespołów jak Slowdive czy Tamaryn – gitary stanowiły subtelne tło dla zmysłowego śpiewu. Ten koncert należał do nieco wycofanej i chłodnej, acz hipnotyzującej wokalistki. Jednostajność materiału przestała mi przeszkadzać, Sorry Boys potrafili przenieść publiczność do swojego świata muzycznej wrażliwości. Publiczność wydawała się być wprowadzona w trans. Zespół zaprezentował chłodny profesjonalizm zamiast żywiołowości, co w obliczu raczej statycznej muzyki wyszło na dobre. Żadnych nieprzewidzianych zwrotów akcji ani niedociągnięć. No, może małą niespodzianką był uroczy cover „Help!” wiadomego zespołu. Swoją drogą brawa dla akustyka za świetne nagłośnienie koncertu!
Sorry Boys to profesjonaliści, Izabela Komoszyńska jest interesującą wokalistką z ogromnymi możliwościami. Zespół ma duży potencjał komercyjny (na koncercie było naprawdę zaskakująco dużo ludzi spoza „środowiska”, co bardzo cieszy). Albumu nie rekomenduję, jednak z czystym sumieniem mogę wam polecić pójście na koncert.

Z Poznania Jakub Lemiszewski

Zobacz fotorelację z tego koncertu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw wiadomość.