Nowy krążek Beer Beer, czyli naczelnej hip-hopowej kapeli z Grodziska Mazowieckiego, to zapowiedź dobrego melanżu. I nie dajcie się nabrać tytułowi, każda impreza z Beer Beer wiąże się przyjęciem dużej ilości promili.
Płyta zaczyna się od „Dwóch typów z Grodziska”, gdzie chłopacy się ładnie przedstawiają tym, co jeszcze nigdy ich nie słyszeli i przypominają reszcie, która ich już trochę zna. Bo mimo iż istnieją w undergroundzie hiphopowym już ponad 10 lat i obszar ich koncertowania znacznie przekracza okolice Warszawy – to jednak nie wszyscy czytelnicy FYH! mogą wiedzieć z kim mają do czynienia. W kolejnych kawałkach rozkręcają się jeszcze bardziej. Zarówno słownie, jak i muzycznie, ale chyba największym atutem tej płyty są trafnie dobrane, bujające podkłady. Gdzieniegdzie Hawajowi i Śliskiemu udało się przemycić zamiłowanie do połamanych beatów, co widać m.in. w „No Good”, gdzie został wykorzystany refren kawałka Prodigy.
W „Bądź jak kamień”, którego teledysk możecie zobaczyć tutaj:
został wykorzystany sampel z piosenki Krystyny Prońko – „ Psalm stojących w kolejce”. Odgrzebując ten wyrwany z realiów PRL-u utwór chłopaki, zupełnie przypadkiem, wpasowały się w obchody trzydziestej rocznicy wybuchu Stanu Wojennego.
Kolejne odkurzone przez Beer Beer sample to Electric Light Orchestra „Ticket to the moon” w „Bilecie na księżyc” oraz Dire Straits „Money for nothing” w „Ja tu jestem MC”.
Beer Beer, jak zawsze wierni swojemu stylowi, w swoich tekstach przedstawiają opowieści o melanżach, odwiedzonych festiwalach („Pakuj Mandżur”), rzeczywistości klubowych imprez stolicy („DJ powinien dostać wpierdol”), miłości do Gorzkiej Żołądkowej i pięknych dziewczyn oraz bardziej osobiste historie, ocierające się o różne sfery emocjonalne.
Na Wierze że dziś nie polegnę znalazła się też nowa wersja „My tu pijemy” – chyba najbardziej znany kawałek Beer Beer z płyty Bardziej show niż biznes z 2007r. Ta wersja jest całkiem ciekawa, jednak chyba wolę oryginał.
Wokalnego wsparcia chłopakom udzielili: Mi-La, Magda Grochowska, Danny, VNM, Fabio e Luka, Walles, Tomb, Nemy & Kumos, Zaginiony, K23, Raca, a także znany z Mor W.A. Młody Łyskacz. Ponadto płyta została okraszona skreczami spod zwinnych paluszków DJ ACE.
Krążek oprócz tego, ze jest idealną ścieżką dźwiękową dla domówki, dzięki wykorzystaniu przeróżnych sampli i nawiązań do elektroniki, jest dość eklektyczny. Jedyne do czego mogę się przyczepić to wykorzystanie w niektórych kawałkach auto-tune , którego osobiście nie znoszę, bo kojarzyć się może za bardzo z nurtem dance’owej muzyki komercyjnej. Ale w całokształcie – dobra robota chłopaki! Tak trzymać!
Płytę można odsłuchać i zamówić poprzez fanpage Beer Beer na facebooku https://www.facebook.com/beerbeer1?ref=ts
7/10
Agnieszka Strzemieczna
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw wiadomość.