wtorek, 15 marca 2011

Elbow – „Buld A Rocket Boys!” (2011, Fiction, Polydor)

Build A Rocket Boys! To już czwarty pełnowymiarowy album w dorobku tej znakomitej kapeli, która jest chyba stosunkowo mało znana w Polsce… a szkoda. Bo przecież za poprzednią płytę Seldom Seen Kid, wydaną w 2008 roku, zespół słusznie otrzymał prestiżową Mercury Prize.

Wydaje się, że Elbow powielają styl który wykształcili w poprzednich wydawnictwach… na pewno jest w tym trochę prawdy, ale przecież jak coś komuś tak doskonale wychodzi to czemu ma to zmieniać. Ponad to Build A Rocket Boys! Jest dużo bardziej osobista i kameralna od Seldom Seen Kid, w utworach takich jak Wih Love, Jesus Is A Rochdale Girl, The Night Will Always Win, Lippy Kids czy The River, świetny wokal - już prawie czterdziestoletniego Guya Garveya – jest wspomagany jedynie przez delikatny dźwięk gitary akustycznej czy fortepianu z okazjonalnym udziałem chórku czy tamburynu, który z reszta stanowi jeden z najbardziej charakterystycznych instrumentów  w produkcjach Elbow.

Cieszę się że, po medialnym sukcesie albumu z 2008 roku, zespół nie wydał płyty na prędce, ot tak aby się dobrze sprzedawała. Build A Rocket Boys! nie zawiera takich „przebojowych” utworów jak chociażby Grounds For Divorce, a składa się z 10 spokojnych, przyjemnych i bardzo klasycznych piosenek, które potrafią złapać za serce a kiedy trzeba pobudzają i dadzą pozytywnego kopniaka. Pomimo dwóch czy trzech bardziej energicznych piosenek brakuje mi tu czegoś co wyrwało by mnie z zimowego letargu, jak chociażby wcześniej wspomniany Grounds For Divorce. Niemniej jednak wydawnictwo to, które może niektórych znudzić, warte jest odsłuchania i bliższego się z nim zapoznania. Z całą pewnością część z Was je doceni i pozostanie przy nim bardzo długo. 
(7/10)


wojtek!

Pierwszy singiel - Neat Little Rows



Jesus Is A Rochdale Girl

2 komentarze:

  1. poprawcie nazwisko wokalisty, bo z pewnością nie jest to Guy Gaver :) (nie mówiąc już o apostrofach których nie powinno tu być ;p)

    OdpowiedzUsuń
  2. Faktycznie, wdała się literówka i ten jakże elementarny błąd z apostrofami. Dzięki za zwrócenie uwagi.

    Pozdrawiam,

    Piotr

    OdpowiedzUsuń

Zostaw wiadomość.