piątek, 19 czerwca 2015

GIGOWY PRZEWODNIK: Pardon, To Tu, lipiec



Lipiec. Miesiąc koncertowego przestoju? Na pewno nie w Pardon, To Tu. W warszawskim klubie gigów pod dostatkiem. Polecamy je w Gigowym przewodniku.

Ecstatic Peace Library Love-In - Poetry & Music
Debbie Gogge [My Bloody Valentine] / J. Sedwards / Thurston Moore [Sonic Youth] / Special Guests Dj JoJo

Czw. 02.07.2015, godz. 20:30, wstęp 60 zł

Thurston Moore, fot. Sean Lennon/mat. prasowe
We czwartek, 02.07.2015 o godzinie 20:30 w 'Pardon, To Tu' odbędzie się wieczór z 'Poezją i Muzyką' londyńskiego wydawnictwa Ecstatic Peace Library, którego założycielami są Thurston Moore i Eva Prinz.


Tego wieczoru będziemy m.in. gościć: Debbie Googe (My Bloody Valentine), James Sedwards (Nøught), Thurston Moore (Sonic Youth), Special Guest: DJ JoJo z Paryża.


Thurston Moore to artysta, bez którego amerykańska scena alternatywna byłaby nie tyle uboższa, co przede wszystkim brzmiała by zupełnie inaczej. Trudno ocenić jego wpływ na brzmienie dziesiątek zespołów i setek płyt, które ukazały się w ciągu ostatnich czterech dekad. W 1976 roku, osiemnastoletni wówczas Moore przeniósł się do Nowego Jorku, żeby zacząć grać punk. W 1981 razem z Kim Gordon powołał do życia jeden z najważniejszych rockowych zespołów w historii rocka – Sonic Youth. Sonic Youth wydali 17 albumów studyjnych, a to jedynie część dyskografii samego Moore’a, który przez lata współpracował z R.E.M., Yoko Ono, Johnem Zornem, Glennem Brancą, black-metalową formacją Twilight i wieloma innymi. Wybrany przez Rolling Stone’a 34 najlepszym gitarzystą świata komponował muzykę do filmu, nagrywał albumy z muzyką eksperymentalną i improwizowaną. Po zawieszeniu działalności Sonic Youth powołał do życia zespół Chelsea Light Moving (gitarzystka zespołu Samara Lubelski zagrała w Pardon, To Tu w 2014 roku) oraz wrócił do solowego projektu, muzycznie najbardziej zbliżonego do dokonań macierzystej formacji.

Deborah Ann "Debbie" Googe jest angielską basistką takich legendarnych zespołów rockowych alternatywnych jak My Bloody Valentine i Primal Scream. Przed dołączeniem do zespołu My Bloody Valentine, grała w zespole Bikini Mutants w swoim rodzinnym mieście Yeovil. Googe przeniosła się z Yeovil do Londynu, gdzie na początku 1985 roku jej była dziewczyna poleciła ją jako basistkę Kevinowi Shields i Colm Ó Cíosóig z My Bloody Valentine. Dołączyła do zespołu po przesłuchaniu w kwietniu, opuściła grupę 10 lat później. Googe znana jest z jej ochrypłego stylu gry, szczególnie w działalności w MBV z którymi obecnie współpracuje na trasach koncertowych. W 1996 wraz z jej ówczesną dziewczyną Katharine Gifford stworzyła grupę Snowpony w którym wydały trzy albumy i cztery EPki . Od czasu do czasu gra na klawiszach w zespole Pimmel Anche oraz gra na perkusji i śpiewa w chórkach dla Rockhard. W 2014 roku Thurston Moore zaprosił ją do solowego projektu The Best Day gdzie działa obok Steve'a Shelley i Jamesa Sedwardsa.

James Sedwards  to angielski gitarzysta, muzyk i kompozytor, pracuje głównie w rejonie alternatywnego rocka. Początkowo znany jako lider zespołu Nøught. Sedwards znany jest ze swoich wybitnych umiejętności gry na gitarze, został m.in. w 1998 roku wicemistrzem w konkursie Narodowy Gitarzysta Roku, który odbył się na Wembley. W wielu z jego projektów, gra dodatkowo na gitarze basowej. Odnotowano również, że grywał na gitarze za pomocą wiertarki.



***

2 Nights with Marc Ribot's CERAMIC DOG 
[Marc Ribot / Shahzad Ismaily / Ches Smith]
Nd./Pn. 5-6.07.2015, godz.20:30, wstęp 80 zł
Ceramic Dog, fot. mat. prasowe
Wiodącą ideę twórczości Ceramic Dog doskonale oddaje Marc Ribot parafrazując Cindy Lauper “Ceramic Dogs just wanna have fun”, któremu, bazując szczególnie na pamiętnych wrażeniach z niezwykłych w swej muzycznej okazałości koncertów tria, ufamy w tej kwestii bezgranicznie. Ważne jest też co mówi na swojej stronie a co nie jest tak oczywiste wśród artystów, z którymi dzieli muzyczne czasy - Not a 'project': a real band. Marc Ribot Ceramic Dog Trio tworzą: Marc Ribot – gitara, Shahzad Ismaily -gitara, bass, electronics i Ches Smith – perkusja.

Marc Ribot gry na instrumencie uczył się u Franza Casseuas - haitańskiego kompozytora i gitarzysty klasycznego. Już jako nastolatek grał na gitarze w różnych garażowych zespołach. W 1978 r. przyjechał do Nowego Jorku i tu zaangażował go do swego zespołu organista Jack McDuff, a także legendarny głos soulowy Wilson Pickett. W 1984 r. dołączył do jednego z najważniejszych składów nowojorskiej sceny muzycznej, zespołu Lounge Lizards. W tym czasie gitarzysta interesuje się łączeniem wielu różnorodnych tradycji muzycznych: muzyki latynoskiej, jazzu, klasycznego bluesa i estetyki rockowej. Ribot szybko zdobywa uznanie wielu artystów, którzy zapraszają go udziału w swoich nagraniach, by wymienić tylko: Toma Waitsa; Marianne Faithful; Elvisa Costello, Johna Zorna, Billa Frisella, McTyner'a, zespół Medeski Martin and Wood, Allena Ginsberga, Hectora Zazou, Allison Kraus czy Roberta Planta. Jako lider staje na czele zespołów: Shrek, Rootless Cosmopolitans, Marc Ribot Trio oraz Ceramic Dog, z którymi nagrywa własną odmianę jazzu i muzyki soul. W 1996 roku ukazuje się jego solowy album: Don't Blame Me, na którym dokonuje reinterpretacji amerykańskich standardów. W 1998 do sklepów trafia album Marc Ribot Y Los Cuban Postizos, na którym mierzy się z twórczością wielkiego kubańskiego pieśniarza Arsenio Rodrigueza. W roku 2004 swą premierę ma koncert na orkiestrę i gitarę elektryczną skomponowany przez Stewarta Wallace'a specjalnie dla Marca Ribota. Utwór ten został wykonany przez Narodową Orkiestrę Symfoniczną w Waszyngtonie. Znakomity gitarzysta koncertuje i bierze udział w sesjach nagraniowych wielu zespołów prowadzonych przez Johna Zorna z Masada Electric na czele. Komponuje także muzykę do filmów fabularnych min. „Mystery Train” Jima Jarmuscha.

Shahzad Ismaily nagrywał i występował z wieloma różnorodnymi wykonawcami, takimi jak Laurie Anderson i Lou Reed, Tom Waits, Jolie Holland, Laura Veirs, Bonnie Prince Billy, Faun Fables, Secret Chiefs 3, John Zorn, Elysian Fields, Shelley Hirsch, Niobe, Will Oldham, Nels Cline, Mike Doughty (z Soul Coughing), Graham Haynes, David Krakauer, Billy Martin z Medeski Martin and Wood), Carla Kihlstedt’s Two Foot Yard, the Tin Hat Trio, Raz Mesinai i Burnt Sugar. Zajmuje się także komponowaniem muzyki  teatralnej i baletowej między innymi dla Mina Tanaki i Frankfurt Ballet and the East River Commedia. Ostatnio za muzykę do  filmu Frozen River otrzymał nagrodę Jury  na Festiwalu Filmowym Sundance 2008. 


Ches Smith to amerykański perkusista i wibrafonista, który komponuje i wykonuje muzykę w bardzo szerokiej stylistyce – występuje z solowymi koncertami perkusyjnymi, współpracuje z eksperymentalnymi zespołami rockowymi i w różnych projektach jazzowych. Grał między innymi z takimi projektami i muzykami,  jak  Good For Cows, Marc Ribot, Mr. Bungle, Secret Chiefs 3, Xiu Xiu, Trevor Dunn's Trio – Convulsant, Carla Bozulich, Beat Circus, Sean Hayes, Ben Goldberg, 7 Year Rabbit Cycle, Ara Anderson czy Fred Frith. Jest autorem solowego albumu Congs For Brums wydanego w 2006 roku.

Relacja z poprzedniego koncertu Marca Ribot w Pardon, To Tu http://bit.ly/1BX6e4D

***

SIDE A 
[ Ken Vandermark / Havard Wiik / Chad Taylor] 
Wt. 07.07.2015, godz. 20:30, wstęp 30 zł
Side A, okładka albumu


W tym zespole nie ma lidera, tworzą je partnerzy: Ken Vandermark, Havard Wiik oraz Chad Taylor. Wszyscy odpowiadają za warstwę kompozycyjną materiału i współdecydują o brzmieniu muzyki tria.

Ken Vandermark – saxophones
Havard Wiik – piano
Chad Taylor – drums

Fascynujące spotkanie Wiika i Vandermarka z Chadem Taylorem, muzykiem obecnym od dawna na chicagowskiej scenie. Jest on członkiem rozmaitych mutacji Chicago Underground Roba Mazurka, ale koncertował i nagrywał także w różnych składach z Fredem Andersonem czy Sticks and Stones Matany Roberts. Naturalnym więc jest skojarzenie Side A z triem Free Fall, w którym Vandermark gra razem z Havardem Wiikiem, osiadłym w Berlinie norweskim pianistą, współtworzącym m.in. skandynawski super-band Atomic. Muzyka Side A dryfuje jednak w zupełnie odmienne rejony, chociaż źródła, z których czerpie kolektyw są takie same. Z jednej strony jest to jazzowa tradycja, z drugiej - tradycja europejskiej współczesnej muzyki awangardowej (od dodekafonii Schönberga, Weberna i Berga począwszy), trwale obecna w grze Wiika. Proporcje jednak są dobrane zupełnie inaczej i pojawia się jeszcze jeden, we Free Fall nadzwyczaj delikatnie obecny czynnik - to tradycja sceny niezależnego rocka. Vandermark współpracował i po dziś współpracuje z wieloma muzykami na niej obecnymi - Bob Weston, Steve Albini, Dawid Grubbs, John Herndon, Jeff Parker, także Terrie Hessels i Andy Moor z The Ex - to muzycy znani bardzo licznym wielbicielom rocka. Także stali partnerzy Vandermarka: Dave Remis, Tim Daisy, Fred Lonberg-Holm i Nate McBride po dziś współtworzą wiele rockowych projektów. Nie inaczej jest z obecnym tu perkusistą Chadem Taylorem - oprócz odwołujących się do rocka projektów Mazurka grywa on także z formacją Iron & Wine. I właśnie ta tradycja jest podstawą porozumienia pomiędzy Taylorem i Vandermarkiem.

Chociaż muzyka ma bardzo kolektywny charakter, mylił się będzie ten, kto pomyśli, że Vandermark nie determinuje brzmienia grupy. Grając tu tylko na saksofonie tenorowym, jedynym stricte melodycznym instrumencie w trio, musi wysuwać się na plan pierwszy. Vandermark gra w dodatku niezwykle motorycznie - tutaj dodatkowo to jeszcze podkreśla - zapętlając bardzo często krótkie, rockowe riffy. Twierdzi przy tym w wywiadach, że linearne powtórzenie nie wywołują napięcia, więc konsekwentnie, za każdym razem, zmienia nieco strukturę frazy, zachowując jednak jej rytm i dynamikę. Havard Wiik zresztą także gra tutaj partie nadzwyczaj zdecydowane - nie ma tu wiele miejsca na tak dla niego charakterystyczną, delikatną, "perełkową" pianistykę. I właśnie dzięki temu potrafi w tym mocno grającym składzie wyszarpać trochę miejsce dla siebie.
Jest w tej muzyce jednak także miejsce na namysł i niuans, delikatne poszukiwania, chociaż i tak na koniec noga słuchacza sama wystuka rockowej rytm. Piękna muzyka o zdecydowanym wyrazie i charakterze.

***

Olo Walicki Kaszebe II
Pn. 13.07.2015, godz. 20:30, wstęp 25 zł

OLO WALICKI KASZEBE II to kontynuacja znanego projektu muzyka i kompozytora Ola Walickiego. Mocne gitarowe brzmienia, przebojowe melodie w połączeniu z wyrazistymi i prowokacyjnymi tekstami napisanymi przez siedmiu bezkompromisowych autorów, m.in. Dorotę Masłowską, Tymona Tymańskiego – to autorska wizja Kaszub, pięknych i strasznych. Olo Walicki wprowadza nas w magiczny klimat niepowtarzalnej przyrody regionu, a jednocześnie w przewrotny sposób krytykuje współczesny wizerunek polskiej prowincji – zdominowanej „kulturą grilla”, niemieckimi samochodami o niskim podwoziu z wypływającą z nich muzyką disco polo. W dziewiczych borach i lasach rozbite butelki, plastik i wszechobecne śmieci. 

Olo Walicki, kontrabasista, kompozytor, producent. Urodził się w 1974 w Gdańsku. Twórca projektów OW Kaszebe, The Saintbox, Zespół Cieśni i Tańca. Gra muzykę improwizowaną, komponuje do spektakli teatralnych i do filmu. Związany ze środowiskiem trójmiejskich i warszawskich artystów sceny offowej. Realizuje spektakle i projekty z teatrami tańca. Debiutował jako szesnastolatek grając w awangardowym zespole Niebieski Lotnik, z Jerzym Mazzollem i Jackiem Olterem. Uczestniczył w nurcie określanym jako scena yassowa i współpracował z jej twórcami, Tymonem Tymańskim, Mikołajem Trzaską, Tomaszem Gwincińskim. Przez wiele lat grał w zespołach Leszka Możdżera. W latach 1996-2004 Walicki występował i nagrywał z Kwartetem Zbigniewa Namysłowskiego. Współtworzył free-jazzowy Łoskot, a także popowo-alternatywną Szwagierkolaskę, grupę Oczi Cziorne i późny skład zespołu Miłość. Brał udział w nagraniu kilkudziesięciu różnorodnych stylistycznie albumów. Kilka autorskich projektów Walicki opublikował we własnym wydawnictwie (m.in. Metalla Pretiosa", "Olo Walicki Kaszëbë"). W ostatnich latach współpracuje z Andrzejem Sewerynem, Ingmarem Villqistem, Gabą Kulką, Maciem Morettim, Piotrem Pawlakiem, Kubą Staruszkiewiczem, Wojtkiem Mazolewskim, Warszawską Orkiestrą Rozrywkową, Teatrem Dada von Bzdülöw, Programem Drugim i Trzecim Polskiego Radia.


***

1 Night with Michael Chapman & Mike Cooper
Wt. 21.07.2015, godz. 20:30, wstęp 30 zł
Michael Chapman i Mike Cooper, fot. mat. prasowe
We wczesnych latach 60-tych, Mick Jagger zaprosił Mike'a Cooper'a do współpracy, zespół w którym miałby grać to Rolling Stones, ale Cooper miał inna muzyczną wizję, bardziej interesowały go blues, folk, pop, progressive jazz, coś co odnajdujemy w jego piosenkach od 50 lat.

Mike Cooper - urodził się w Reading w Wielkiej Brytanii w 1942 roku - obecnie mieszka w Rzymie a przez ostatnie 45 lat podróżował, badał, przesuwając granice swojej muzyki. Jest twórcą filmowym, artystą wizualnym, który komponuje i wykonuje na żywo współczesną muzykę do niemych filmów. Do tej pory wydał około 60 albumów, w wolnym czasie kolekcjonuje hawajskie koszule co koresponduje z jego dziennikarskim zacięciem dotyczącym muzyki Pacyfiku.


Głos i gitarę Michaela Chapmana po raz pierwszy można było usłyszeć na  British Folk Circuit w 1967. Grając klimatyczny, autobiograficzny materiał zdobył opinię intensywności i innowacyjności. Jego pierwszy album „Rainmaker” wyprodukował Gus Dugeon znany ze współpracy z Davidem Bowie i Eltonem Johnem. W swojej karierze wydawał albumy w legendarnych wytwórniach takich jak Harvest czy Decca. Na jego stronie można przeczytać: "I had an art college education and on a rainy night in 1966 I went into a pub in Cornwall, but I couldn't afford to pay to go in. So I said, I'll tell you what, I don't want to stay outside in the rain, I'll play guitar for half an hour for you. They offered me a job for the rest of the summer and I've been at it ever since."


***

William Parker Solo
Śr. 05.08.2015
William Parker, fot. mat. prasowe



Charyzmatyczna postać światowego free jazzu, uduchowiony, czerpiący z mądrości sufickiej poeta, a przede wszystkim kontrabasista i multiinstrumentalista. Począwszy od lat 80-tych aż po dziś dzień William Parker jest jednym z najaktywniejszych muzyków i animatorów w Nowym Jorku, jednym z najważniejszych głosów awangardowej sceny, na której improwizował z takimi, jak: Bill Dixon, Sunny Murray, Billy Higgins, Alan Silva, Rashid Ali, Ed Blackwell, Don Cherry i Cecil Taylor.

Swój talent kompozytorski ujawnił na wielu płaszczyznach, pisząc również opery, oratoria, muzykę teatralną, filmową i baletową. Zafascynowany orientalnymi kulturami i podróżami kolekcjonuje instrumenty z całego świata, dla których czasem podczas koncertów odstawia kontrabas. Jednym z jego ulubionych jest japoński flet shakuhachi. Parker to także autor książek i zbiorów poezji oraz ceniony nauczyciel. Od kilkunastu lat współorganizuje kultowy Vision Festival, na którym gromadzi różne środowiska artystyczne.

Europa jest częstym celem jego podróży, tutaj jego drogi spotkały się z free-jazzową czołówką Starego Kontynentu: Peterem Kowaldem, Peterem Brotzmannem, Hanem Benninkiem, Derkiem Bailey’em i Louisem Sclavisem. Obecnie, razem z perkusistą Hamidem Drake'iem, tworzy tandem uważany za najlepszą sekcję rytmiczną na świecie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw wiadomość.