czwartek, 2 października 2014

Peter Evans Quintet w Pardon, To Tu


9 października w Pardon, To Tu odbędzie się jeden z ciekawszych jazzowych koncertów w tym roku. Zagra Peter Evans i jego formacja.



Jego niebywały solowy koncert pod koniec kwietnia w ramach mini-festiwalu '10 Lat PopUpMusic.pl' wprawił niejednego słuchacza w osłupienie. To co Peter Evans uczynił na trąbce, było wyrazem jego geniuszu i bezkompromisowości. Kilka tygodni później zaczęliśmy prace nad poniższym koncertem i wydawało nam się niemożliwym zaprosić Petera wraz z jego zespołem... Dlatego tym bardziej czujemy się wyróżnieni ze możemy naszych gości zaprosić na ten pod każdym względem wyjątkowy koncert:

Na początku października, na jedynym koncercie w Polsce i ostatnim na ich europejskiej trasie koncertowej (która prowadzi przez Austrię, Holandię, Portugalię, Rumunie, Belgię i Niemcy) będziemy gościć wirtuoza trąbki wraz z jego czteroosobowym zespołem (którego członkowie jeszcze nie grali w Pardonie): pianista Ron Stabinsky (znany z Mostly Other People Do the Killing), kontrabasista Tom Blancarte; innowator, perkusista Jim Black(znany chociażby z AlasNoAxis) oraz kompozytor 'manipulator dźwięku', doktor, mistrz - Sam Pluta. - - Zapraszamy bardzo serdecznie!

∆ Peter Evans Quintet [US]

∆ Czw. 09.10.2014, g. 20:30

∆ Bilety: 40 PLN [online / przy barze / przed koncertem 'na bramce']


• Peter Evans - trumpet
• Ron Stabinsky - piano
• Tom Blancarte - bass, euphonium
• Jim Black - drums, electronics
• Sam Pluta - live electronics, voice, trombone


∆ Peter Evans Quintet 

koncertuje w Stanach Zjednoczonych i na całym świecie od 2009 roku. Zespół słynie z niekonwencjonalnego łączenia jazz'u i eksperymentalnej muzyki z wyjątkowymi strukturami kompozycji i mocnym akcentem Sam'a Pluta na elektronice. Ich w 2011r. wydany album 'Ghosts' zachwycił nie tylko dziennikarzy i wydawców:

“W rezultacie, improwizacja nabiera tutaj nowego wymiaru – nie jesteśmy już pewni, czy słuchamy akustycznego składu, czy jego remiksu, czy jeszcze czegoś innego, nowego. To ostatnia opcja jest najbliższa prawdzie – o ile choćby Thirsty Ear wydało kilka płyt, na którym producenci manipulowali zapisem akustycznej sesji, to kwintet Evansa fundamentalnie zmienia reguły gry. Tutaj przetwarzanie dźwięku jest równolegle wydarzającą się improwizacją, wznoszącą muzykę grupy na wyższy poziom. Może przesadzę, ale wierzę, że niewiele, pisząc, że to rewolucja porównywalna z innowacjami Teo Macero w projektach Milesa sprzed ponad 40 lat. Olśniewająca płyta. - Piotr Lewandowski (PopUpMusic.pl)

"Gdyby spróbować określić postawę muzyków odpowiedzialnych za „Ghosts” w zwięzły sposób powiedziałbym, że reprezentują nurt konserwatyzmu ewolucyjnego. Z jednej strony nie porzucają tradycji, przypominają o niej i chcą, żeby dalej żyła w ludzkiej świadomości, ale są też zwolennikami efektywnych zmian, które pozwalają iść dalej do przodu. W wydaniu zespołu Petera Evansa jest to postawa, która przynosi piorunujący efekt i sprawia, że wiele rewolucyjnych projektów w duchu muzyki improwizowanej wydaje się przy tym po prostu miałkich." - Piotr Wojdat (dla Screenagers.pl)


"Sam Pluta zajmuje się elektroniką, ale to jeszcze nie decyduje o brzmieniu zespołu. Miksuje on jednak ich muzykę na żywo - przetwarza i moduluje brzmienie, zapętla frazy innych muzyków i powtarza je dodając do aktualnie wykonywanej muzyki to, co grali przed chwilką. Czasem słyszymy więc dwóch Peterów Evansów, czasem dwóch, niezwykle gęsto grających Jimów Blacków. Muzyka zyskuje nowy wymiar i fakturę, na jedną improwizację nakłada się inna, co całkowicie zmienia brzmienie zespołu i formę utworów. 

Nie wiem czy najwłaściwszym określeniem nie byłby tutaj "free-bebop wielokrotnie improwizowany". Przy tym nie jest to tylko postmodernizm, puszczenie oka, gra konwencją (czego naprawdę nie znoszę). Ta muzyka jest przez jej twórców autentycznie przeżyta i stworzona na serio, chociaż do nikogo z tu grających tak naprawdę nie należy. Jestem pod wielkim wrażeniem tego nagrania, łączącego znane elementy (postbebop + free + miks na żywo + współczesna elektronika) w jedną, spójną, zwartą całość." - Wawrzyniec Mąkinia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw wiadomość.