czwartek, 15 maja 2014

Wakacyjne koncerty w Kurorcie


Wiemy już, jakich muzycznych eventów możemy się spodziewać w Kurorcie. Wystąpią Daktari, Asia i Koty, Zamilska czy Zerova.


Wstęp na wszystkie koncerty – bezpłatny.
Godzina rozpoczęcia koncertów – 21.00.

4.06
JAYKE ORVIS and the BROKEN BAND / JAMES HUNNICUTT / The Freeborn Brothers – rozpoczęcie sezonu koncertowego w Kurorcie.

Środy Kurort postanowił oddać młodym, bardziej lub mniej znanym muzykom.
Koncerty w sezonowej miejscówce właścicieli znanego Resortu są wspólną inicjatywą organizatorów miejsca i radiostacji RDC. Na lato planowane są koncerty znanych zespołów a także występy wschodzących gwiazd sceny muzycznej.
Goście pierwszego koncertu na dachu Kurortu, gdzie będzie się mieścić muzyczna scena, przyjadą do nas nad Wisłę z daleka więc mamy nadzieję że Wy i pogoda przywitacie ich ciepło. 

JAYKE ORVIS and the BROKEN BAND - USA
Jayke Orvis wokalista, instrumentalista, kompozytor i lider zespołu the Broken Band. Urodził się i dorastał w Milwaukee słuchając Alice Cooper, Motley Crue, Metallica, Fear, Run DMC itd., jego gusta muzyczne podobno nigdy nie były zrozumiałe dla nikogo oprócz niego. Znany ze swojej szybkiej jak błyskawica gry na mandolinie bez wysiłku łączy wpływy punk'a, rock'a, blues'a i bluegrass, by rozwinąć swój własny styl i brzmienie tak, by trudno je było sklasyfikować i zaszufladkować. Założyciel grupy the 357. String Band, grał w the Goddamn Gallows. Teksty piosenek z pierwszej solowej płyty "It's All Been Said" pokazują jego kruche ale jednak burzliwe wnętrze. Opisy miłości są surowe, otwarte i melancholijne, a historia życia artysty przewija się przez cały album. Podczas koncertu w Warszawie towarzyszyć im będą wyśmienici muzycy: 
Liz Sloan - skrzypce, Jared MacGovern - kontrabas oraz Jame Hunnicutt - gitara


JAMES HUNNICUTT - gitarzysta takich zespołów jak: James Hunnicutt and The Revolvers, Wayne "The Train" Hancock, The Swinos, Misery Seed, The Hatchet Wounds, Neutralboy, Woodrot, The David Koresh Choir, The Gulags, Maximum Asshole (Artimus Maximus), Devilock,
Gonowheres, The Whorables. Tego wieczoru rozpocznie występy od solowego koncertu gitarowego.


The Freeborn Brothers
The Freeborn Brothers to dwuosobowa orkiestra grająca muzykę z pogranicza trash blues country rock and rolla i punk rocka, czy nawet metalu. W czasach cekinowo - silikonowych, sztucznie napompowanych gwiazd, Brothers przenoszą słuchaczy do korzeni amerykańskiej muzyki, przepełnionej emocjami i nieograniczonymi pokładami energii.
Skład jak na dwuosobową orkiestrę jest dość prosty: Mat gra na gitarze, śpiewając i tupiąc swoim unikalnym butem do którego przymocowany ma tamburyn, natomiast Niko gra na bębnie basowym, jednocześnie
śpiewając i grając na banjo od czasu do czasu zmienianym na tarkę, by wyprać grzechy cywilizacji. Ten właśnie twór to Freeborn Brothers. 



11.06
Daktari / koncert promujący najnowszą płytę „Lost Tawns”.

Następny muzyczny gość Kurortu to kwintet improwizatorów dobrze znany warszawskiej publiczności. Daktari na przestrzeni wielu lat istnienia nie stał w miejscu. Wielokrotnie zmieniały się już w Daktari stylistyka, koncepcja i instrumentarium. Zamiłowanie do improwizacji, folkowych pieśni i brzmieniowego brudu oraz charakterystyczna ekspresja sceniczna konsekwentnie pozostają jednak niezmienne.

Daktari ma na koncie trzy płyty. Debiut zespołu "This Is The Last Song I Wrote About Jews. Vol. 1." ukazał się w 2011 roku nakładem Multikulti Project. Płyta została wyróżniona statusem płyty miesiąca w Radio PIN oraz płyty tygodnia w Programie 2 Polskiego Radia, była także obecna na listach najlepszych płyt roku 2011 portali muzycznych.
Kolejny album zatytułowany „I Travel Within My Dreams with a German Passport” został nagrany w Berlinie w listopadzie 2012 roku, tuż po koncercie formacji na Berliner Jazzfest.
Materiał zarejestrowano analogowo i w sekstecie, razem z indonezyjskim gitarzystą Tommy'm Simatupang'iem. Płyta w lipcu 2013 roku zainaugurowała działalność nowego labelu muzycznego Circon Int.

Ich najnowsza płyta zespołu, zatytułowana "Lost Tawns", ukażę się w maju. 
Zespół występował w Niemczech, Austrii, we Włoszech i na Ukrainie, a także na wielu festiwalach muzycznych, w tym na: Heineken Open'er (World Stage), Nowa Tradycja, Nowa Muzyka Żydowska, Warsaw Summer Jazz Days. Utwory Daktari były obecne na składankach "Rootz from Polska" i "Mulakuż".
Zespół związany jest z warszawskim labelem Circon Int. oraz poznańską oficyną jazzową Multikulti Project.



18.06
Zamilska / letni ale gorący koncert promujący debiutancką płytę „UNTUNE”!

ZAMILSKA skupia się na kilku sprawach: elektronika, techno, noise, nowoczesny world.
Monstrualny bas, pulsujący bit, trans i rozwalanie stereotypów.
W maja 2014 wychodzi jej debiutancki album „UNTUNE“, nakładem Mik Musik we współpracy z Bocian Rec.

Przed wybuchem popularności jej singla i video „Quarrel“ zajmowała się m.inprowadzeniem warsztatów audio i video, organizacją koncertów i animowaniem lokalnego środowiska muzycznego.
Od początku 2014 zagrała sporo koncertów,m.in supportowała Moderat, otwierała festiwal ShortWaves, wzięła udział w trasie koncertowej Mik Musik.
Obecnie mieszka i pracuje w Katowicach.




25.06
Earl Jacob i Zbóje

Przed nimi lato i szereg koncertów, które zagrają tu i tam. Na początek jednak odwiedzą nadwiślański Kurort!
Earl Jacob i Zbóje zapraszają, wyskocz w środku tygodni zażyć relaksu i muzyki.

Earl Jacob to tak naprawdę Jakub Sadowski. Jakub Sadowski, którego będziemy dalej nazywać po prostu Kubą, urodził się w Płocku, w roku 1985. Jak na debiutanta Kuba nie jest zatem najmłodszym artystą, ale to nawet lepiej. W tym wieku Chrystus dopiero zbierał ekipę.

O Kubie trudno też mówić "debiutant". Pamiętajmy bowiem, że od kilku lat pojawia się on w różnych miejscach, w zróżnicowanym (ale zawsze Dobrym i Pięknym) towarzystwie.
Earl Jacob od 2005 roku współtworzy Tisztelet Sound. Od 2009 roku jest członkiem formacji Pablopavo i Ludziki. Od 2010 do 2013 śpiewał w zespole The Bartenders. W międzyczasie miał również niekłamaną przyjemność śmigać w superskładzie Soul Operators. To wszystko czyni Earl Jacoba doświadczonym graczem na polskiej scenie muzycznej. Graczem, który wreszcie postanowił to doświadczenie przekuć w debiut solowy.
Płyta "Warto rozrabiać" to efekt ponad dwuletniej pracy duetu Mothashipp - Earl Jacob. Kiedy panowie spotkali się na pogadankę, bardzo szybko okazało się, że mówią w tym samym języku - po polsku. Olek występując z pozycji Geniusza w sprawny sposób poukładał i skanalizował pomysły Kuby i po kilku tygodniach gotowi byli, żeby wejść do Western Jive i zacząć pracę. Setki godzin w studio dały album, którego stylistykę można określić mianem "vintage na sterydach". Z pomocą fantastycznych muzyków sesyjnych (w tym rozbudowanej sekcji dętej i smyczków!) udało się osiągnąć efekt w postaci płomiennego romansu klasycznych brzmień rocksteady, ska i roots z nowoczesnymi rozwiązaniami studyjnymi.
W międzyczasie Kuba wziął zeszyt i zaczął pisać. Pisał o - cytując Klasyka - Babach i Sprawach, o kombinacji tych tematów, o Warszawie, o tańczeniu, ślizganiu się i braku odpowiedzialności, o tym że fajnie jest być tym kim się jest. I że lekko każdy nie ma. Wyszło kilkanaście piosenek i nie pomylisz ich z piosenkami nie jego.
Od samego początku Earl Jacob obstawia się kwartetem wybornych muzycznych cwaniaków. Zespół przyjął nazwę Zbóje i nie są to przelewki. W skład formacji wchodzą: Tomasz Brzoza Brzozowski obsługujący instrumenty klawiszowe, gitarzysta Wiktor Koperski, Błażej Gawliński grający na bębnach oraz Tomasz Yazol Rudzki odpowiedzialny za bas. Earl Jacob i Zbóje po raz pierwszy wylezą na świeże powietrze i pokażą, że potrafią. Bo potrafią!

9.07
Asia i Koty

Choć Joanna Kuźma, deklaruje, że skład zespołu to trio: Asia, Kicek i Micek, to pod nazwą Asia i Koty de facto kryje się jej solowy projekt. Wokalistka wciela się w rolę singer/songwritera, przywołując skojarzenia ze złotymi latami 60’.
Akompaniując sobie na gitarze lub na pianinie śpiewa piękne, melodyjne i niezwykle smutne piosenki. Jej przejmujący głos i pełne emocji interpretacje nasuwają skojarzenia z takimi artystkami jak PJ Harvey, Tori Amos czy Cat Power.

Hipnotyzujące songi Asi często opierają się zaledwie na kilku prostych akordach. Wystarczy jednak, by Asia zaczęła śpiewać, a akompaniament (a w zasadzie całe otoczenie) przestaje mieć jakiekolwiek znaczenie.

Asia i Koty to muzyka skrajnie introwertyczna. Nie flirtuje z publicznością, nie kokietuje słuchaczy. Samoistnieje we własnym wszechświecie, do którego trzeba się wybrać osobiście.

6.08
Drekoty

Specjalnie na koncert w Kurorcie Drekoty przygotują program pokazujący ich bardziej subtelne, chilloutowe oblicze oraz zaprezentują nowe utwory z nadchodzącej płyty.
Drekoty to zespół muzyczny założony w 2011 roku przez perkusistkę Olę Rzepkę, który obecnie współtworzą Natalia Pikuła oraz Izolda Sorenson. Debiutanckim wydawnictwem zespołu była EPka Trafostacja promowana piosenką Masłem. Aktywność koncertową Drekoty rozpoczęły od nagrody za najlepszą polską piosenkę na Festiwalu Gramy 2011. Potem były koncerty u boku Evangelisty, Julii Marcell, Pustek czy Paristetris i obecność na kilku składankach, m.in. Offensywa 4 i Sealesia 2. Pod koniec 2012 roku pojawiła się debiutancka, pełnowymiarowa płyta zespołu zatytułowana Persentyna. Wydawnictwo znalazło się w czołówce podsumowań muzycznych w zakresie muzyki alternatywnej. Zespół ma na koncie kilkadziesiąt koncertów klubowych, a także wystąpił na najważniejszych polskich festiwalach (m.in. Off Festival, Opener, Męskie Granie).

Drekoty od początku konsekwentnie poruszają się poza jakąkolwiek systematyką gatunkową. Z trudności zakwalifikowania muzyki zespół uczynił swoje oręże, a ich gatunkiem stał się brak gatunku. Bazowe instrumentarium zespołu to perkusja, klawisze i trzy przeplatające się wokale.

http://www.facebook.com/drekoty
http://www.drekoty.pl
Cytaty:
"To jest wyjątkowa muzyka - poetycka, inteligentna, a zarazem dzika, surowa. Na płycie zrealizowana z pietyzmem, na żywo wykonywana z impetem. Błyskotliwa, porywająca, zastanawiająca. Brawo."
(Piotr Lewandowski, PopUpMusic)

"Drekoty są zjawiskiem, jakie zdarza się raz na kilka lat. Poza skalą."
(Jacek Świąder, Gazeta Wyborcza)

„Jeden z najbardziej oryginalnych debiutów ostatnich lat na polskiej scenie. Wydały niedawno debiutancką płytę „Persentyna”, która wszystkich zachwyca, ale nikomu nie udaje się jej opisać.”
(Off Festival)

27.08
Zerova

Zerova spotyka Gombrowicza! Najświeższy projekt Białostockiego zespołu: soczyste elektroniczne bity i organiczne dzwięki połączone z rytmiczną prozą Witolda Gombrowicza. Dziesięć nowych piosenek zespołu Zerova stanowi dialog z autorem. Jego proza staje się poezją i zmienia w tekst piosenki. Projekt Gombrowicz jest pierwszą próbą zmierzenia się ze śpiewaniem po polsku, wcześniej wszystkie utwory miały angielskie teksty. Najnowsze kawałki pokazują jak polska literatura 20go wieku może współdziałać z dźwiękami elektronicznymi generowanymi z komputerów, samplerów i innych nowoczesnych zabawek. Ciekawostkę stanowi gościnne pojawienie się na jednym z utworów z nowej, przygotowywanej właśnie płycie, Noela Hogana z grupy The Cranberries.

Zerova powstała w 2005 roku na Podlasiu. Zespół ma na koncie dwie płyty długogrające "I Think We've Lost" (Herb Rec) oraz "Hello Tree" (FDM) a także akustyczną EPkę "We All Hum Sometimes (Acoustic Apples)" (Home.Pop.Records). Kilka kawałków Zerovy także pojawiało się na składankach i płytach innych polskich artystów (Novika, Old Time Radio).

Utwory z płyty „Gombrowicz” na SoundCloud:
Ten Kto” - /s-gVm2l
Józiu” (feat. Noel Hogan) - https://soundcloud.com/zerova/j-ziu/s-gVm2l





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw wiadomość.