Tym razem już bez żadnych wstępów prezentujemy subiektywny i nieco bardziej skondensowany zestaw najlepszych singli zeszłego miesiąca. Jak zwykle bez numerków, bo wszystkie single uważamy za świetne (te od miejsca "Posłuchaj także" również). Zapraszamy do lektury.
Kylie Minogue: Sexy Love
Całkiem niedawno Australijka wydała kolejny studyjny album, zatytułowany Kiss Me Once, a więc mieszczący się w konsekwentnie kreowanym image'u Kylie. Jak na mój gust, wyszło to wszystko całkiem nieźle, zwłaszcza na tle wcześniejszych płyt, bo tegoroczny materiał jest równiejszy od Aphrodite i jakościowo porównywalny z X (oczywiście wiadomo, że do Fever czy Body Language startu nie ma). Nawet duet z Enrique nie wyszedł tak strasznie. Szczerze mówiąc, łatwiej jest znaleźć dobre, a nawet bardzo dobre fragmenty, do których należy wypakowany hookami "Sexy Love". To zdecydowanie najjaśniejszy punkt tracklisty Kiss Me Once,
a także jeden z najlepszych singli tego roku, choć co prawda wcale
singlem oficjalnie nie jest. Ale kogo to obchodzi, skoro wałek
legitymuje się bardzo bliskim powinowactwem z boskim debiutem Madonny,
co raczej wyjaśnia wszystko. Bo mógłbym tu jeszcze wychwalać relacje
gitary do zajebistego basu, ogólne kompozycyjne rozplanowanie czy
aliteracje "You look so sexy, so sexy in my bed/head", ale po co? Przecież
wystarczy posłuchać, a w zasadzie słuchać, bo na jednym odtworzeniu się
nie skończy.
***
Jensen Sportag: One Lane Lovers
Pewnie większość, która czyta te comiesięczne singlowe zestawy (nie wiem, ile jest takich osób, ale jeśli są ze dwie, to już jest dobrze), na pewno oskarża mnie o monotematyczność, zwłaszcza w stosunku do Jensen Sportag. Nawet nie próbuję się jakoś bronić, bo to prawda i nic nie mogę z tym zrobić. Cóż poradzę, skoro Samuel Wilkinson i Elvis Craig cały czas są w stanie tworzyć tak kapitalne popowe tune'y jak "One Lane Lovers" (a wcześniej był przecież remix dla Banks, też świetny). Widać wyraźnie, że już okrzepli i mają za sobą całe zamieszanie o nazwie Stealth Of Days. Nowy numer nie ukrywa się za nocno-melancholijną zasłoną z jedwabiu — to soczysty retro-dancefloor, formalny majstersztyk (jak zwykle), inkrustowany klawiszami, giętkimi basami, podciętą rytmiką w duchu Scritti Politti czy Maxa Tundry (norma) i płynącymi wzdłuż i wszerz widmowymi wokalizami. Wszystko w jak najlepszym, schizoidalnym poniekąd porządku. Ciekawe, co duet wydziergał na stronie b "LTQBT"? Zobaczymy, na razie mamy nowy track i naprawdę jest się z czego cieszyć. Resorbujcie.
***
Max LeRoy feat. Kitty & Sad Andy: Brush Me Off
Miesiąc bez Kitty Pryde byłby miesiącem straconym. Młodziutka cloud-raperka pojawia się gościnnie w kawałku Maxa LeRoya, mało znanego producenta z USA. Gość lepi ciepłego r&b-jointa, który potrzebował tylko kogoś takiego jak Kitty. Tym razem dziewczyna nawija w stylu Cassie, pokazując, że przypięta na samym początku łatka kolejnej epigonki Uffie w ogóle się nie sprawdziła (choć od 1:27 do 1:35 jej vox zbliża się do autorki Sex Dreams And Denim Jeans, choć to oczywiście taka CIEKAWOSTKA). Z której strony by nie podchodzić, "Brush Me Off" miecie niemiłosiernie, zmusza do ripitowania i podbija jedno wielkie tegoroczne pytanie —
kiedy w końcu usłyszymy FlowerViolence? Ja chciałbym natychmiast!
Jakiś czas temu pytałem Kubę ZaStarego, co z tym ZaStarym. On na to, że pracuje nad tym projektem, że jak się zdołuje, to dopiero dobrze mu się układa utwoty itp. W końcu doszło do tego, że powiedziałem, że czekam na kolejne rzeczy, bo podobała mi się epka Stary Dance. A on na to (przywołuję z pamięci): "Nie, nie, to co było na epce to już przeszłość, już nie będę tak grał, chcę zrobić coś, co może spodobać się tylko garstce osób, przy czym to wciąż będzie moja osobista muzyka". Chyba powoli spełniają się słowa lidera Crab Invasion, bo rzeczywiście w remiksie, będącym równocześnie ciekawą lubelską kooperacją muzyków, nie ma śladu po lo-fi'owym sznycie epki. W zamian dostajemy ambientalno-astralną przejażdżkę w odległy wymiar (jakieś śladowe ilości Rock Bottom da się tu stwierdzić). Całość jest dziwna, niejednoznaczna linearnie, a przy tym niesamowicie zaraźliwa, a to spowodowane jest powtarzaną wciąż, widmową wokalizą lidera Plug & Play, Kuby Majsieja. Co będzie dalej z ZaStarym? Na razie nie wiadomo, ale jestem jakoś dziwnie spokojny.
♪ Posłuchaj
Plug & Play: Brand New Day (ZaStary Remix)
Jakiś czas temu pytałem Kubę ZaStarego, co z tym ZaStarym. On na to, że pracuje nad tym projektem, że jak się zdołuje, to dopiero dobrze mu się układa utwoty itp. W końcu doszło do tego, że powiedziałem, że czekam na kolejne rzeczy, bo podobała mi się epka Stary Dance. A on na to (przywołuję z pamięci): "Nie, nie, to co było na epce to już przeszłość, już nie będę tak grał, chcę zrobić coś, co może spodobać się tylko garstce osób, przy czym to wciąż będzie moja osobista muzyka". Chyba powoli spełniają się słowa lidera Crab Invasion, bo rzeczywiście w remiksie, będącym równocześnie ciekawą lubelską kooperacją muzyków, nie ma śladu po lo-fi'owym sznycie epki. W zamian dostajemy ambientalno-astralną przejażdżkę w odległy wymiar (jakieś śladowe ilości Rock Bottom da się tu stwierdzić). Całość jest dziwna, niejednoznaczna linearnie, a przy tym niesamowicie zaraźliwa, a to spowodowane jest powtarzaną wciąż, widmową wokalizą lidera Plug & Play, Kuby Majsieja. Co będzie dalej z ZaStarym? Na razie nie wiadomo, ale jestem jakoś dziwnie spokojny.
***
Disco Mystery feat. Dave 1: No Price
To będzie kawałek dedykowany tym wszystkim, którzy na Since I Left You najbardziej lubią kawałek "Live At Dominoes". Niejaki Disco Mystery (Annie Mac podejrzewa, że za tym aliasem kryje się Armand Van Helden; ja powstrzymuję się od typowania) wykręca tu gorącego, niebezpiecznie uzależniającego disco-killera, totalnego zdobywcę karnawałowych imprez. Gdy słyszę "No Price", wydaje mi się, że słucham jakiś zaginiony mixtape popełniony przez The Avalanches, na którym goście w swoim stylu mieszają Daft Punk, Chic i Boney M. A przecież wcale tak nie jest, bo przepis na sukces jest o wiele prostszy. Wystarczy kilka udanych pociągnięć samplowowym pędzlem, potem bezwzględna repetycja hooków i banger sam się robi (ha — łatwo powiedzieć!). Co by się nie przydarzyło, "No Price" rządzi.
RÜFÜS: Take Me (Chloe Martini Remix)
Nie jestem w stanie sprawdzić (dobra, jestem, ale nie chce mi się), czy pisałem już, że wszystko czego dotknie się Anna Żmijewska zmienia się natychmiast w złoto. Nie inaczej jest z kawałkiem "Take Me", w którym Chloe pozmieniała nieco to i owo. Sztuką jest zrobić z trochę nachalnego i dość topornego oryginału twór o aurze jakiejś stoickiej zmysłowości, kradnący czas ilekroć wcisnę przycisk PLAY, gdy tylko pojawi się w playliście. W sumie nie wiem jak to się dzieje. Może chodzi o specyficzny, unikalny w każdej mierze styl młodej producentki? Może po prostu o układ akordów z odpowiednią paletą barw? Pewnie wszystko naraz, tak więc kończę na tym dywagacje i dopowiem tylko, że to kolejny oficjalny remix Chloe Martini (wcześniej była alternatywna wersja kawałka "PrimeTime" Janelle Monáe, o której wspomnieliśmy w zeszłym miesiącu), co bardzo mnie cieszy, bo wreszcie świat zaczyna dostrzegać tak utalentowaną producentkę jak Anna Żmijewska. Życzymy wszystkiego dobrego i jak zawsze czekamy na więcej (może LP?).
Duke Dumont feat. Jax Jones: I Got U (Bondax Remix)
Już w oryginalnym miksie kawałek Duke'a Dumonta cieszył sielskim klimatem i letnim vibe'em. Ale to jednak wersja panów z Bondax porwała mnie bardziej. Nie jest DZIEŁEM PRZYPADKU, że to właśnie młodziutki (roczniki 93 i 94 — trochę sytuacja typu "jakiś gówniarz mówi mi, jak mam żyć", no ale co zrobić?) duet dwóch Angoli podrasował jeszcze "I Got U", bo w pamięci wciąż mam ich zeszłoroczny, równie wakacyjny hicior "Giving It All", który jednak przegrywa dla mnie z omawianym remiksem. Pewnie górę bierze tu tęsknota za frech-touchowo-daftpunkowym ujęciem tematu, bo czyż jest w tanecznej muzyce coś lepszego od umiejętnie poszatkowanego sampla, opartego o dance'owy beat rodem z lat dziewięćdziesiątych? No dobra, może kilka rzeczy by się znalazło, ale i tak stawiam dużego plusa tym dwóm młokosom i wypatruję kolejnych ruchów z ich strony.
♪ Posłuchaj
Pop/Synthpop/Indie:
Alizzz: What If
Allie X: Catch
Avey Tare's Slasher Flicks: Strange Colores
Body Language: I'm A Mess
Cher Lloyd: Dirty Love
Circulatory System: If You Think About It Now
Client Liaison: That's Desire
Friendly Fires & The Asphodells: Before Your Eyes
Haim: If I Could Change Your Mind (Cerrone Funk Mix)
Iza: Hello I'm Ready
La Sera: Losing To The Dark
Lily Allen: Our Time
Mikal Cronin: Soul In Motion
Popstrangers: Country Kills
RAC feat. Body Language: Ello Ello
Ronika: Shell Shocked
Wand: Screaming Eye
XO feat. Emma Corbett-Usher: What's Luv?
Hip-Hop/R&B:
Abhi//Dijon: Let You Know (Dpat & Atu Remix)
Adrian Marcel feat. Sage The Gemini: 2 AM
***
Posłuchaj także (dla uł
atwienia selekcja wg czterech estetycznych kategorii, które należy traktować jako czynnik kierunkowy, a nie jako stylistyczny pewnik; wiecie o co chodzi):
atwienia selekcja wg czterech estetycznych kategorii, które należy traktować jako czynnik kierunkowy, a nie jako stylistyczny pewnik; wiecie o co chodzi):
Pop/Synthpop/Indie:
Alizzz: What If
Allie X: Catch
Avey Tare's Slasher Flicks: Strange Colores
Body Language: I'm A Mess
Cher Lloyd: Dirty Love
Circulatory System: If You Think About It Now
Client Liaison: That's Desire
Friendly Fires & The Asphodells: Before Your Eyes
Haim: If I Could Change Your Mind (Cerrone Funk Mix)
Iza: Hello I'm Ready
La Sera: Losing To The Dark
Lily Allen: Our Time
Mikal Cronin: Soul In Motion
Popstrangers: Country Kills
RAC feat. Body Language: Ello Ello
Ronika: Shell Shocked
Wand: Screaming Eye
XO feat. Emma Corbett-Usher: What's Luv?
Hip-Hop/R&B:
Abhi//Dijon: Let You Know (Dpat & Atu Remix)
Adrian Marcel feat. Sage The Gemini: 2 AM
Ailo x Bitykradne: Skóra
Blacksmith / A.G feat. Jhené Aiko: Oh You Scared
Chance The Rapper: Home Studio (Back Up In This Bitch)
Chole Martini: Candy
Danny Brown: Contra
Ego Ella May: Rush Hour Crush
Elle Varner: See Me Tonight
IAMNOBODI feat. JMSN: Reaction
Jeremiah Jae feat. Oliver The 2nd: Survival
Jhené Aiko: My Afternoon Dream
SZA feat. Chance The Rapper: Childs Play
Ten Typ Mes: Janusz Andrzej Nowak
Ambient/Psych-Pop/Nowa Elektronika:
Brian Reitzell feat. Kevin Shields: Last Summer
Gallant: Jupiter Grayscale
Mix Chopin: Closer
Blacksmith / A.G feat. Jhené Aiko: Oh You Scared
Chance The Rapper: Home Studio (Back Up In This Bitch)
Chole Martini: Candy
Danny Brown: Contra
Ego Ella May: Rush Hour Crush
Elle Varner: See Me Tonight
IAMNOBODI feat. JMSN: Reaction
Jeremiah Jae feat. Oliver The 2nd: Survival
Jhené Aiko: My Afternoon Dream
SZA feat. Chance The Rapper: Childs Play
Ten Typ Mes: Janusz Andrzej Nowak
Ambient/Psych-Pop/Nowa Elektronika:
Brian Reitzell feat. Kevin Shields: Last Summer
Gallant: Jupiter Grayscale
Mix Chopin: Closer
Tame Impala: Stranger In Moscow (MJ Cover)
Teebs feat. Jonti: Holiday
Salva: Better
Skalpel: Simple
You'll Never Get To Heaven: Caught In Time, So Far Away
Nu-Disco/House:
Barker & Baumecker: German Kiss
Bodhi: I Need You
Cyril Hahn & Javeon: Breaking
Disciples: Catwalk (Plastic Plates Remix)
Donae'o feat. Carnao Beats: Gone In The Morning (DJ Q Remix)
Figgy: Do It Like Us
Fort Romeau: Her Dream
Jacques Greene: No Excuse
Joel Ford: Connection To
Jubilee: Pull Ova
Krystal Klear: Dance 7FS
Le Youth feat. Dominique Young Unique: Dance With Me
Liam Back: Sushi & Wine
Pandreas: Rube
Teebs feat. Jonti: Holiday
Salva: Better
Skalpel: Simple
You'll Never Get To Heaven: Caught In Time, So Far Away
Nu-Disco/House:
Barker & Baumecker: German Kiss
Bodhi: I Need You
Cyril Hahn & Javeon: Breaking
Disciples: Catwalk (Plastic Plates Remix)
Donae'o feat. Carnao Beats: Gone In The Morning (DJ Q Remix)
Figgy: Do It Like Us
Fort Romeau: Her Dream
Jacques Greene: No Excuse
Joel Ford: Connection To
Jubilee: Pull Ova
Krystal Klear: Dance 7FS
Le Youth feat. Dominique Young Unique: Dance With Me
Liam Back: Sushi & Wine
Pandreas: Rube
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw wiadomość.