WYTWÓRNIA:
Universal Music Poland
WYDANE: 3 lutego 2014
Bombay Bicycle Club należy do tych zespołów,
które trudno przyporządkować do jednej kategorii. Charakteryzuje ich tak wiele
elementów, czerpią z tak wielu gatunków, w końcu eksperymentują tak bardzo, że
nie sposób choć przez chwilę nie pomyśleć o nich jako o grupie, której brak
muzycznej tożsamości, co zresztą do tej pory niejednokrotnie im zarzucano.
Kilkuletnia przerwa wyszła im zatem na dobre,
gdyż w przypadku czwartego albumu mówić można o większej spójności wizerunku.
Dzięki temu So Long, See You Tomorrow
przez zagraniczne media została już okrzyknięta najlepszą płytą w ich dorobku.
Brzmienie nowego krążka odbiega bowiem od tego, co można było usłyszeć
wcześniej.
W nowych kompozycjach zdecydowanie mniej jest
gitar. Więcej w nich natomiast elektroniki, a także wpływów world music, w tym
przede wszystkim inspiracji kulturą Indii, Turcji, Japonii i Holandii, po
których podróżował lider grupy – Jack Steadman. Orientalizm i klimaty rodem z
Bollywood usłyszymy na przykład w otwierającym album „Overdone”, a także
kawałku „Feel”. Ich klimat mocno przywodzi na myśl trwającą gdzieś na Dalekim
Wschodzie imprezę. Całkiem przyjemny sposób, by myślami przenieść się w ciepłe
miejsca.
Taki
też jest So Long, See You Tomorrow. Z całego krążka bije
aura ciepła i pozytywnych emocji, co sprawia, że od razu inaczej spogląda się
na otaczającą rzeczywistość. Albumu słucha się przyjemnie, aczkolwiek przez
nadmierną, moim zdaniem, spójność nie przykuwa zbytnio uwagi. Kompozycje
puszczone w tle zlewają się w jedność, przez co momentami trudno wychwycić
moment, w którym kończy się jeden, a zaczyna drugi utwór. Oczywiście świadczy
to o wspomnianej już spójności, ale jednocześnie sprawia, że kawałki trudniej
zapadają w pamięć. Jedynie promujący singiel „Luna” potrafi wyrwać mnie z tego
zasłuchania i tym samym świetnie spełnia swoją rolę.
Nowa płyta londyńczyków jest udanym krążkiem,
który pokazał, że zespół stawia na nieustanny rozwój i wśród wielu inspiracji i
dostępnych możliwości poszukuje dla siebie miejsca w muzycznym świecie.
Przyszłość pokaże, w jakim kierunku ich to zaprowadzi i po co sięgną przy
okazji kolejnego albumu.
7
Magdalena Rogóż
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw wiadomość.