Koncert w ramach Audioriver będzie zaledwie drugim występem Enter Shikari w Polsce!
Może i teraz Enter Shikari są „passe”, ale koncertowo dają radę. Może i najnowsza płyta nie jest najlepsza (ok., jest – pomijając „kilka perełek" – kiepska), ale nie tylko A Flash Flood of Colour Anglicy grają. Występ na Audioriver na pewno będzie ciekawy.
Zwłaszcza jeśli przypomni się stare nagrania Enter Shikari. Dobra, kipiąca
od potencjału debiutancka EP-ka Nodding Acquaintance była w 2003 roku ciekawą
pozycją. Pełnowymiarowy album, Take to
the Skies opisywałem w „jesteśmy sentymentalni” i, poza lekko żałosnym
„Adieu”, prezentował naprawdę wysoki poziom. Takie hity jak „Sorry, You’re Not
a Winner”, „Labyrinth”, „Anything Can Happen in the Next Half Hour” czy “OK
Time for Plan B” zbudowały może nie mocną pozycję Enter Shikari na świecie (bo
w Polsce nie byli wówczas popularni), ale nieźle wypromowały zespół.
Popularność czy raczej rozgłos przyniósł przede wszystkim teledysk do „Sorry
You’re Not a Winner”, który hulał na YouTube, a potem na MTV Rocks. Na tym
„niezależnym” odłamie Muzycznej Telewizji leciały za to klipy do utworów
pochodzących z drugiej płyty. Albumu gorszego i z widocznymi elektronicznymi
odchyłami. Co oczywiście nie oznacza, że na Common
Dreads nie znalazły się perełki. Za takie można „Solidarity”, „Juggernauts”
czy „Antwerpen”.
Najnowsze, wydane w tym roku A Flash
Flood of Colour odchodzi poziomem od wcześniejszych albumów i pokazuje, że
Enter Shikari poszli w modne ostatnio dubstepy. Oczywiście są odwołania do
wczesnej twórczości formacji ze St. Albans, jak chociażby „Warm Smiles Do Not
Make You Welcome Here” czy „Destabilise”.
Jedno jest pewne. Najnowsza odsłona Enter Shikari wpasowuje się idealnie w
ramy Audioriver. Będzie elektronicznie i energicznie.
Piotr Strzemieczny
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw wiadomość.