Recenzja: Perfume Genius - Put Your Back N 2 It.
Jak pisała Wisława Szymborska, „Nic dwa razy się nie zdarza”. To tyczy się – tylko częściowo – Perfume Genius, bo Hadreas już drugi raz nie zadebiutuje. Zdarzyć się mogła natomiast (druga) płyta, która prezentuje równie wysoki poziom co Learning.
Jak pisała Wisława Szymborska, „Nic dwa razy się nie zdarza”. To tyczy się – tylko częściowo – Perfume Genius, bo Hadreas już drugi raz nie zadebiutuje. Zdarzyć się mogła natomiast (druga) płyta, która prezentuje równie wysoki poziom co Learning.
Perfume Genius gra ładnie. Smutno i przejmująco. I przede wszystkim ładnie.
I delikatnie. Może niekiedy ckliwie, balansując czasem na cienkiej granicy
między kiczem a sztuką, ale jednak ładnie. Pisząc, że smutno, powtórzę się, ale
trzeba to podkreślić: gra smutno. Ale to dobrze, bo Learning było
płytą piękną : piękną w swej prostocie, jak i piękną przez tworzone dźwięki.
Rzadko, naprawdę rzadko się to zdarza obecnie.
Z Put Your Back N 2 It jest podobnie, chociaż nie identycznie. Jest
lepiej, choć może już nie tak zaskakująco (jeśli o zaskoczeniu w przypadku
Perfume Genius może być mowa). Pochodzący z Seattle muzyk zmienił trochę
tematykę – nie jest już tak mrocznie w warstwie lirycznej, przeszedł już ten
etap dzielenia się ze słuchaczami swoimi traumatycznymi przeżyciami. Gdzieś
zanikły myśli o samobójstwie. Jest natomiast obiecująca nitka promieni
słonecznych. Ukryta, oczywiście, pod osłoną melancholijnych melodii i wciąż
zahaczająca o tematy ciężkie i nieprzyjemne.
Stąd na przykład opowieść o tym, jak matka Mike’a była molestowana przez swojego ojca w „Dark Parts”. Stąd prostytucja jako forma miłości w „Take Me Home” czy temat gwałtu w „17”. Perfume Genius uderza też w temat uzależnienia od narkotyków w „Floating Spit”.
Różnią się melodie. Tu, w przeciwieństwie do pesymistycznych motywów, bywa niekiedy radośnie. Może nie w „No Tear”, bo to utwór i przygnębiający muzycznie, i smutny tekstowo (chociaż pojawia się ten przebłysk nadziei). Fortepian w prawdziwie lo-fi stylu nadal przewodzi, zostawiając, tylko sporadycznie, aczkolwiek i tak częściej niż na Learning, miejsce ascetycznej gitarze i smędnej perkusji. Bywa patetycznie („Take Me Home”), mocno przestronnie („All Waters”), ale też stosunkowo – jak na Perfume Genius – radośnie. To się tyczy zwłaszcza „Hood”, który co prawda rozpoczyna się melancholijnie, ale wraz z trwaniem utworu nabiera dynamizmu i optymizmu, którego przecież tak brakowało na debiutanckim albumie. Jedno trzeba Hadreasowi przyznać: chłopak umie wytwarzać swoją muzyką ten niespotykany na co dzień wyjątkowy klimat i dumnie z tego korzysta. Ta muzyka płynie, takich albumów nie wydaje się nazbyt często.
Put Your Back N 2 It to strzał z ośmiu kilometrów pistoletem na
kapiszony prawie w sam środek tarczy. Znaczy się jest dobrze. Bardzo.
Stream Put Your Back N 2 It
Stream Put Your Back N 2 It
8/10
Piotr Strzemieczny
Polecane recenzje płytowe podobnych artystów:
How to Dress Well - Just Once EP
Piotr Strzemieczny
Polecane recenzje płytowe podobnych artystów:
How to Dress Well - Just Once EP
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw wiadomość.