Tak szczerze powiedziawszy to nigdy nie byłem jakimś wielkim fanem Plug&Play. Posłuchało się kilku utworów, było fajnie i…wracało się do czegoś innego. „Alice from the stars” tę sytuację zmienia.
Nowy singiel lubelskiego sekstetu to już nie czystoindierockowy materiał. „Alice from the stars” mocno uderza w math-rockowe odchyły Foals-podobne. I to fajnie, jest świeżo, dynamicznie i…chaotycznie.
Postarał się również Eryk Sarniak z Out Of Tune(!), którego
remix bardzo podbija pod chyba już świętej pamięci Late Of The Pier. Całość
pozostawia naprawdę pozytywne wrażenie.
Singiel zawiera jeszcze dwa inne remiksy autorstwa IM2 i
Pawła Zimmermanna, ale one już nie wywołują aż takich pozytywnych emocji.
Całościowo wszystko prezentuje się jednak korzystnie i wypada tylko wyczekiwać zapowiadanego na wiosnę debiutanckiego albumu.
Całościowo wszystko prezentuje się jednak korzystnie i wypada tylko wyczekiwać zapowiadanego na wiosnę debiutanckiego albumu.
Piotr Strzemieczny
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw wiadomość.