środa, 29 lutego 2012

HOF: Co za ogłoszenia!

29 lutego to data szczególna. Zdarza się raz na cztery lata, a do tego dziś wielkie święto piłkarskie w Polsce. Ale nie o tym mowa, bo ważniejsze - dla fanów muzyki - były ogłoszenia openerowe.






A te naprawę zaskoczyły. Ku zdziwieniu niektórych portali (haha) nie ogłoszono dziś Blur i The Ting Tings (chociaż nikt nie powiedział, że jeszcze ich Mikołaj Ziółkowski nie zaanonsuje. Nawet jeśli Ziółkowski zdementował te plotki). W Gdyni zobaczymy za to:


Bloc Party - po kapitalnym, debiutanckim Silent Alarm i nieco gorszym A Weekend in the City trzeci album zawiódł. Potem Kele Okereke poświęcił się solowym wojażom (featuringi z Tiesto, na przykład). Ostatnio o BP było głośno i to nie do końca w pozytywnym znaczeniu. Mniejsza o większość, formacja wystąpi - po pięciu latach - ponownie na Openerze.

Nosowska 

Public Enemy, czyli amerykańscy raperzy-buntownicy.

Janelle Monae - którą mieliśmy już okazję widzieć na żywo i...było naprawdę miło.

Gogol Bordello.

 



11 komentarzy:

  1. ogólnie ten Opener może zmiażdżyć.

    OdpowiedzUsuń
  2. już jest dużo lepiej niż w zeszłym roku !

    OdpowiedzUsuń
  3. gdzieście Janelle widzieli? :P chyba nie na tej imprezie zamkniętej Boss'a?

    OdpowiedzUsuń
  4. "Bloc Party - po kapitalnym, debiutanckim Silent Alarm i nieco gorszym A Weekend in the City trzeci album zawiódł...". żenujący komentarz, strzał w kolano wręcz.

    OdpowiedzUsuń
  5. Komentarz po prostu zabrzmiał jak sztampa ortodoksyjnego Indie dzieciaka. Wg mnie duży progres z każdą kolejną płytą. U ciebie zaznaczenia subiektywnej oceny zabrakło, tyle.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hm, aha. ortodoksyjny indie dzieciak. dobre :)
      widzisz, to jest twoje zdanie, najwidoczniej tutaj jednak panuje inna opinia. ty się z nią nie zgadzasz, ok. szanujemy to, chociaż wpis, że strzał w kolano, że żenujące...tym sposobem żenujący wpis wcale nie oddaliśmy my. pozdrawiamy :)

      Usuń
    2. panowie. ją wiem ze tak na prawdę g... was to obchodzi... TAK TRZYMAC;D

      Usuń
  6. z tym indie dzieciakiem, może faktycznie pojechałem, jestem dość w gorącej wodzie kąpany, ale smutno się robi na sercu jak ogarnięci ludzie, piszący dobre recenzje z którymi zazwyczaj się utożsamiam, nagle wbijają mi nóż w plecy! Tak sie po prostu ku*wa nie robi :D Taka panuje u Was opinia o bloc party? Że niby intimacy zawiodła? Koniec, wychodze. Chamstwa nie zniese.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no niestety Intimacy nie podpasowało. Ale we, nie odchodź!

      Usuń

Zostaw wiadomość.