czwartek, 4 sierpnia 2011

Coś gnije w Kings Of Leon

Przyznajemy, że ciągnięcie tego tematu podchodzi pod bulwarówkę, ale coś nas jednak w sprawie 'tru-rockmanów' urzekło. Być może to, że jest coraz gorzej?





A źle już było ostatnio, gdy Caleb rozpijał się na scenie w Dallas. Źle było, gdy odwoływano trasę koncertową po Stanach, bo "zespół był zdewastowany". Źle było, gdy Jared - za pomocą twittera - podkopywał braci i kuzyna, że w zespole są problemy. I to duże!

A teraz? Teraz członkowie sielankowego i wzruszającego Kings Of Leon, autorzy "najpiękniejszej ballady świata" (tutaj ta ballada) chcą, aby Caleb udał się na odwyk.


Czy jesteśmy świadkami rozpadu twórców takich hitów jak "Sex On Fire" i "Closer"?

Przypomnijmy, że zespół wydał w ubiegłym roku Come Around Sundown.

Przeczytaj recenzję... Kings Of Leon - Come Around Sundown

5 komentarzy:

  1. chyba was ten dramat bawi ;]

    OdpowiedzUsuń
  2. ten odwyk to dla Amy..

    OdpowiedzUsuń
  3. Bawi, bo pewnie sa juz za malo alternatywni, przeciez w esce rok puszczaja :) Jeszcze kilka lat i chopaki z fyh beda musieli sluchac tylko dzwiekow w stylu ZS i jakichs pierdzacych 8-bitowych elektronik :P no ale czytac Was pewnie i tak bede.

    OdpowiedzUsuń

Zostaw wiadomość.