The Victorian English Gentelmens Club, pochodzą z Cardiff i nagrywają wspólnie (z małymi zmianami personalnymi) już od 2004 roku. Ich debiutancki album ukazał się w 2006 roku, a drugi trzy lata później. Obydwa składały się głównie z dość surowych i minimalistycznych post-punkowych kawałków, dalekich od słodkich „indie-tanecznych” klimatów, serwowanych nam przez popularniejsze kapele.
Najnowszy album nosi tytuł Bag Of Meat i jak dla mnie jest on dotychczas jednym z ciekawszych, tegorocznych, niezależnych wydawnictw na wyspach brytyjskich. Od swoich poprzedniczek, płyta ta bardzo się odróżnia. Wydaje się, iż zespół postanowił odejść od swoich punkowych korzeni i nagrać materiał, który mógłby zdobyć większe uznanie wśród szerszej rzeszy słuchaczy (na przykład takich jak ja). Nie znaczy to oczywiście, że The Victorian English Gentelmens Club poszli na łatwiznę, nagrywając chwytliwe popowe piosenki! Wprost przeciwnie, Bag Of Meat jest świetnym zbiorem ciekawych i oryginalnych gitarowych utworów, które z zadziorną uporczywością uciekają z utartych szlaków, będąc niezwykłą kombinacją brudnych, przesterowanych gitarowych dźwięków, wspomaganych świetnym basem i surową, garażową perkusją z art-rockową ambicją. Jedyną rzeczą, która po dłuższym słuchaniu, trochę mnie zniechęca, jest barwa głosu wokalisty Adama Taylora. Szkoda, że stosunku do niego, w zespole nie ma niższej wokalnej przeciwwagi. Jednak ogólnie mówiąc, ta trójka walijskich muzyków potrafi udowodnić, że w dalszym ciągu możliwe jest tworzenie ciekawej muzyki, bez zbędnych efektów i elektronicznych udziwnień, nie nudząc przy tym, po dwóch czy trzech kawałkach, przeciętnego słuchacza.
(8/10)
(8/10)
The Victorian English Gentlemens Club - A Conversation from This Is Fake DIY Records on Vimeo.
wojtek irzyk
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw wiadomość.