Dth - Young Heart Sounds (2011, Chinquapin)

Gdy już ściągniesz tę płytę, zrób jedną rzecz – zmień oznaczenie „Dth” na „Dth – Devin Hildebrand”. To bardzo ważne, bo twój last.fm będzie tagował wykonawcę jako die toten hosen, a tego przecież nie chcesz.

Ambient zrobiony na samplach? Do tego bardzo, ponoć, personalny? Brzmi ciekawie. Tytuły intrygujące? Znakomicie. Takie życiowe? Uniwersalne…

Bo Devin nagrał płytę szczególną. Jasne, można powiedzieć, że niczego nie odkrył nowego, że bawi się samplami z innych produkcji, że instrumentów tu jak na lekarstwo (od ostatniej płyty – Songs To Sleep Next To – poprawił ten aspekt), a sama muzyka usypia. Z drugiej strony – ambient, nie ambient – usypiać coś czasem musi. A że niektórzy nie rozumieją? Ich sprawa. Więc krążek to szczególny, bo płynący z serca autora. – Każda piosenka, tytuł i sampel są bardzo ważne dla mnie. Są związane z moimi przyjaciółmi, rodziną i miejscami/wydarzeniami gdzie i na których byłem’ tak opisał swój album Hildebrand. Już same tytuły są wyjaśniające (i dają do myślenia): Sometimes I Forget//I’m Going to Remember//This Stuff Forever; I Miss You// So Much// When I’m// Messed Up; czy taki najbardziej mi się podobający Aren’t You Supposed To Fall In Love With Girls That Feel Like Your Mom? Sympatyczne, nieprawdaż? W tym utworze warto zwrócić uwagę także na buczącą gitarę, którą Devin pociął i w każdy możliwy sposób zniszczył. W Summer X mamy fajne uczucie hałasu i zmieszania oraz odgłosy na podobieństwo pojękiwania.

Big Relationship? Znakomite sample rozmów i dźwięki, przy których w głowie pojawiają się urywki z amatorskich filmów lat 90. w których młodzi zakochani biegają po łące.

Ciężko opisać twórczość Dth. Najlepiej skorzystać z dobrodziejstwa Chinquapin Records, które udostępnia całą płytę za darmo (ściągnąć można stąd). Odgłosy młodego serca? Oj tak, chyba większość z nas miewa prawdziwy mętlik w głowie i uczuciach. Young Heart Sounds nadaje się do tego idealnie.

7.5/10

Piotr