piątek, 15 października 2010

What The Fuck?????

W: Pewnie zastanawiacie się o co chodzi z tym blogiem... pozwolę sobie odpowiedzieć za siebie.... dla mnie jest to chwila kiedy nie muszę się nic martwić, robiąc coś co sprawia że się uśmiecham pod nosem. Wyłączam się pisząc jakieś głupoty o muzyce którą lubię, której słucham i której wiele zawdzięczam (tak samo jak większość z Was). Tak więc! Czytajcie! śmiejcie się z nas i komentujcie!!! napiszcie co Wy sądzicie o danym kawałku albo płycie! Myślę że reszta ekipy Fuck you, hipsters! sie ze mną zgodzi! tak więc.... kochajcie sie, hipsterzy! :) Pozdr. W!

P: Oj tak, zgadzam się z Tobą. Ale nie ze wszystkim! Nie śmiejcie się z nas, ale z nami, a to przecież różnica :) Nie przedstawiliśmy w sumie jeszcze naszej ideologii dotyczącej bloga. Faktem jest, że bardzo lubimy słuchać muzyki. Plusem (ale czy na pewno?) jest, że nie można nas zaszufladkować w konkretnym gatunku muzycznym. Niektórzy z nas działają też sami, inni są "młodymi adeptami sztuki tworzenia muzyki" (wiecie, kolędy podczas Świąt i te sprawy). O co nam chodzi? O to, żeby pokazać nasz punkt widzenia na wychodzące twory muzyczne. Czasem są to dobre płyty, w większości - przynajmniej wg mnie - mega kicze. Jak chociażby nowe Kings of Leon, które lada dzień znajdzie się pod moim "nożem" xD    Wpadajcie tu, pokazujcie bloga znajomym, czytajcie, komentujcie, albo chociaż pokazujcie, że byliście.
jak coś, to podajemy mejla : fu.kyouhipsters@gmail.com oraz wpadajcie na nasz profil na facebook. - nazywamy się fu.k you, Hipsters .

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw wiadomość.