środa, 25 czerwca 2014

Jedziemy na... Dour Festival #2


Belgijski Dour Festival zbliża się wielkimi krokami. Czasu coraz mniej, więc pora na kolejną porcję artystów, których nie wypada nie zobaczyć! 

Bondax
Bondax, fot. mat. promo.
Tych panów niedawno mieliśmy okazję zobaczyć w warszawskim 1500m2 do wynajęcia. Adam Kaye i George Townsend swoim setem w iście wakacyjno - plażowym stylu rozkołysali publikę zebraną pod sceną. Na Dour Festival nie będzie inaczej - z tym, że w Belgii Bondax zobaczymy w występie live, co wróży dodatkowe emocje i jeszcze więcej dobrych, downtempowych brzmień. Kto nie czuję się przekonany, niech koniecznie zobaczy jeden z flagowych hitów Brytyjczyków - „Giving It All”.

Klaxons
Klaxons, fot. mat. promo.
Ameryki nie odkryjemy, jeżeli powiemy, że panowie z Londynu zagrają parę kawałków z nowego albumu Love Frequency. Wydaje się jednak, że materiał koncertowy zdecydowanie zdominują hity z pierwszej, przez wielu uważanej za najlepszą, płyty Myths of the Near Future. Niedawno Simon, gitarzysta, którego nowy image robi piorunujące wrażenie, brał udział w maratonie (co prawda nie warszawskim, tylko londyńskim), więc można spodziewać się, że panowie będą w formie i nie dostaną zadyszki po 40 minutach.

Hudson Mohawke
Hudson Mohawke, fot. mat. promo.
Do muzyki tego pana rozgrzewają się przed koncertami członkowie Foals. I mimo że Ross Birchard - bo tak naprawdę nazywa się brytyjski didżej i producent - nie ukończył jeszcze 30 roku życia, to na scenie jest już od ponad dekady. Niektórzy kojarzą go z występów jako TNGHT, a jeszcze inni z produkcji kawałków z albumu Yeezus Kanye Westa. Nie ulega wątpliwości, że ten Pan ma bardzo dużo do powiedzenia w muzycznym światku. Oby nie inaczej było w trakcie występu na Dour Festival.

Slow Magic
Slow Magic w 1500m2, fot. Agnieszka Strzemieczna/Archiwum FYH
Slow Magic to jeden z przedstawicieli rosnącej cały czas grupki artystów, którzy podczas występów skrywają się za wymyślnymi maskami, hełmami czy goglami. Wyrafinowana elektronika, którą gra Amerykański producent idealnie koresponduje z jego wizerunkiem - jest pełna zagadek, niedopowiedzeń i magii. Jest w niej trochę z chillwave'u, trochę lo-fi i downtempo. Występy przed publicznością na żywo to jedyne momenty, kiedy aura tajemniczości zbudowana wokół artysty zostaje nieco uchylona. Nie może więc Was tam zabraknąć!

***

Przypominamy, że 26 edycja Dour Festival odbędzie się w dniach 17 - 20 lipca 2014. Bilety oraz więcej informacji na: http://www.dourfestival.be/en

Miłosz Karbowski

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw wiadomość.