Klub Spirala w Piotrkowie Trybunalskim zaprasza na Spiralę Dźwięku, pierwszy piotrkowski festiwal niezależny od okoliczności. Na scenie zobaczymy między innymi Kapital, Wieże Fabryk, The Shipyard czy Judy's Funeral.
Festiwal rozpocznie się już 27 marca, a zainauguruje go występ promującego nową płytę duetu Kapital oraz solowe koncerty tworzących grupę muzyków, czyli Kuby Ziołka i Rafała Iwańskiego.
W piątek, 28 marca, w Spirali posłuchać będzie można Wieże Fabryk (w ub. roku wydali rewelacyjny album Cel i światło nakładem Oficyny Biedota), Joannę Makabresku oraz Android. Sobotą zawładnie Trójmiasto (Judy's Funeral i The Shipyard) oraz poznańska Mnoda, a cały festiwal zamknie występ Phillipa Brackena, australijskiego songwritera.
Poniżej prezentujemy prasówkę dotyczącą wszystkich wykonawców:
27-30.03.2014
SPIRALA DŹWIĘKU.
PIERWSZY PIOTRKOWSKI FESTIWAL NIEZALEŻNY OD OKOLICZNOŚCI
KLUB SPIRALA
PIOTRKÓW TRYBUNALSKI
UL. NARUTOWICZA 18A
27.03.2014 / GODZ. 20:00 / WSTĘP 10 PLN
KAPITAL
STARA RZEKA
X-NAVI:ET
28.03.2014 / GODZ. 20:00 / WSTĘP WOLNY
JOANNA MAKABRESKU
WIEŻE FABRYK
ANDROID
29.03.2014 / GODZ. 20:00 / WSTĘP WOLNY
THE SHIPYARD
MNODA
JUDY'S FUNERAL
30.03.2014 / GODZ. 19:00 / WSTĘP WOLNY
PHILLIP BRACKEN
***
STARA RZEKA
Kuba Ziołek – muzyk znany z takich grup jak Alameda 3, Hokei, T’ien
Lai, Ed Wood, Innercity Ensemble. Występuje solo jako Stara Rzeka,
wykorzystuje przetworzone dźwięki gitary elektrycznej w duchu muzyki
noise, ambient i psychodelicznej. Debiutancki album Starej Rzeki pt.
"Cień chmury nad ukrytym polem" wydany wiosną 2013 r. w wersji
kompaktowej (Instant Classic) i na kasecie (Few Quiet People), spotkał
się z entuzjastycznym przyjęciem ze strony słuchaczy i mediów.
X-NAVI:ET
Rafał Iwański – współzałożyciel i muzyk grupy HATI, łączącej
eksploracje na polu muzyki rytualno-medytacyjnej i improwizowanej. Jest
też członkiem grup Voices of the Cosmos, PRSZR, Innercity Ensemble i
projektu audiowizualnego Aqualuna. Solowo występuje jako X-Navi:Et, w
październiku 2013 ukazała się jego druga płyta winylowa "Dead City
Voice" (Eter Records / Zoharum). Ten sam materiał został opublikowany
także na kasecie (Instant Classic). Zagrał setki koncertów w Europie i
USA, także w kooperacji z innymi artystami.
KAPITAL
Spotkanie dwóch artystów na co dzień poruszających się w odmiennych
stylistykach. Zderzenie dwóch muzycznych światów: psychoaktywnej
elektroakustyki budowanej na brzmieniu instrumentów elektronicznych i
dźwięków znalezionych oraz ekstremalnej psychodelii opartej na dźwiękach
przetworzonej gitary. Ziołek i Iwański pierwszy raz ze sobą
współpracowali w ramach bydgosko-toruńsko-poznańskiej
grupy Innercity Ensemble, istniejącej od 2011 r. W sierpniu 2013 r.
roku nagrali w Borach Tucholskich materiał na pierwszy album Kapital,
wydany przez wydawnictwo Bocian Records (marzec 2014). Premiera płytowa
CD Kapital "No New Age" zbiegnie się z rozbitą na kilka etapów trasą
koncertową w kilkunastu miastach Polski.
JOANNA MAKABRESKU
Joanna Makabresku została powołana do życia w roku 1986 na wiosnę.
Stało się to w przedziwnych okolicznościach, które w tym miejscu
prawdopodobnie należy przemilczeć. W każdym razie, po burzliwych
czterech latach, po wydaniu własnym sumptem kilku kaset demo i zagraniu
trudnej do zapamiętania ilości koncertów, w miejscach zarówno podłych
jak i naprawdę pięknych, Joanna zamilkła w okolicach zimy roku 1990.
Ostatnim wydawnictwem kasetowym była Piąta Prostytucja wznowiona na
CD-rom przez Furia Musica w 2001 r. Są nieliczni świadkowie, którzy
twierdzą, że widzieli Joannę na scenie, w zmienionym składzie jeszcze w
1992, ale nie wiadomo, czy można dać wiarę tym mało wiarygodnym
relacjom... W okresie najintensywniejszej działalności - grupę tworzyli:
Marek Karcerowicz - podawanie tekstu, Michał Radzikowski - dr, Adam
Wasilkowski - g, Mariusz Filar - b, Krzysztof Rekosz - sax
Zespół wydawał art-zin LINIE (www.linie.waw.pl),
nie do końca związany tematycznie z muzyką. Zamieszczano tam
opowiadania, poezję, komiksy, grafiki, zdjęcia i wywiady. Zestawienie
magazynu LINIE, w postaci książkowej, można zakupić w wydawnictwie
Lampa.
W roku 2009 Joanna Makabresku wznowiła działalność. Na razie
tylko w formie koncertowej. Z wiarygodnych źródeł można dowiedzieć, się,
że powstają nowe piosenki. W roku 2011 taśma pt. Piąta prostytucja
(nagrana w roku 1990) została wydana (przez Oldskull Records) na płycie
winylowej.
WIEŻE FABRYK
Wieże Fabryk zaczęły swoją pracę w czerwcu 2000 roku. W momencie w
którym Adam Studziński zagrał melodię utworu „Wariatka”. Prosty
melodyjny riff o brzmieniu wprost z lat 80 surowej, prawdziwej zimnej
fali. Motoryczna perkusja Krzysztofa Trzewikowskiego i charakterystyczny
bas Czarka Wielesika dopełniły dzieła. Nie mniej ważne były słowa i
sposób ich przekazywania. Krótkie, zapętlone zdania, powtarzane z
histeryczną zawziętością Tomka Kaczkowskiego stały się esencją zespołu. W
2001 roku przełomem było pierwsze i jedyne demo zespołu, nagrane w
studenckim radiu Żak. W tym samym czasie zespół zagrał w Warszawie swój
pierwszy koncert poza rodzinną Łodzią. Pierwszy koncert i od razu
ogromne zaskoczenie reakcją publiczności. Żywioł, taniec i wspólne
śpiewanie tekstów. To właśnie z tego koncertu zostało nagranie bootlega
„Kopalnia 2001”.
W latach 2001 - 2005 zespół organizował imprezy
muzyczne o nazwie „Zimny Wieczór”, na których grały m.in. DHM, EVA,
Deathcamp Project, Miguel And The Living Dead czyli czołówka polskiej
zimnej sceny. Niestety część z tych zespołów przestała już grać.
W 2005 roku zespół z powodów osobistych opuszcza Czarek, którego dzieło z powodzeniem, kontynuuje Adam Sitarek.
2007 rok to kolejny rok warszawskiej imprezy Old Skull podczas której
nagrany został drugi oficjalny bootleg „koncert Aurora 2007”. Wieże
zawsze dużo większą wagę przykładały do koncertów niż nagrań studyjnych.
To typowy zespół koncertowy, którego jakość najlepiej sprawdza się w
bliskim kontakcie.
Podobną konfrontację mogli przeżyć mieszkańcy
jednej z łódzkich ulic podczas imprezy "Słońce wschodzi na Wschodniej" w
2007 roku. Scena ustawiona była na środku ulicy Włókienniczej, ulicy
owianej złą sławą, otoczoną przedwojennymi kamienicami. I ludźmi, którzy
nie często mają okazję zobaczyć i usłyszeć zespół, który wprost do nich
krzyczy "proszę sie nie pchać, proszę sie nie bać!". Pod sceną tańczyły
dzieci, a dorośli i psy wyglądali z okien.
Minęło 10 lat od "Wariatki". 10 lat koncertów, w klubach, na squat'ach, ulicach. W 2010 Wieże grają na festiwalu muzyki niezależnej - Castle Party. Tam właśnie odbyła się premiera ich debiutanckiej płyty "DYM". Rok 2013 przynosi nową edycję Zimnego Wieczoru. Podczas którego
wystąpiły zespoły Hatestory, Chaplin&Chapman i Wieże Fabryk. Był to
też czas premiery nowego singla WF'u i albumu "Cel i światło".
ANDROID
Piszą o sobie tak: "Cztery osoby z czterech różnych światów.
Przybyliśmy z różnych planet, aby się połączyć i przekazać wam wieści z
kosmosu... W czasie podróży kosmicznych przykleiła się niewiasta do
naszego statku...." Podczas występów zabierają publiczność w daleką
podroż po tych światach. Nas już zabrali. Wam też to polecamy.
Aktualnie grają w takim składzie: Arkadiusz Strzelec - Vocal, Katarzyna,
Kokoszka - Vocal, Mariusz Szadkowski - Guitar, Michał Skarzyński -
Drums, Krzysztof Kupiec - Bass.
THE SHIPYARD
Grupa The Shipyard powstała w 2011 roku w centrum Trójmiasta, ale
szybko potem zaczęła wymykać się ku dalszym rewirom. Napędza ich zapach
morza i dźwięk giętej portowej stali.
Choć debiutancki album „We
Will Sea” (Nasiono Records), okrzyknięty płytą roku przez wielu
dziennikarzy (między innymi Piotr Stelmach z Trójki), wykazywał ciągoty
ku nowej fali i post-punkowemu sznytowi to obecnemu wcieleniu grupy
najbliżej do ostrego i przebojowego gitarowego crossover.
The
Shipyard odwiedzili szereg klubów oraz festiwali (między innymi
Katowicki Off Festival, Przystanek Olecko i inne). W tym roku zdobyli
też Grand Prix na festiwalu In Memoriam Grzegorza Ciechowskiego oraz
główną nagrodę podczas turnieju SkrzydlateWiosło w Piszu.
Skład
zespołu tworzą muzycy znani z formacji takich jak Made In Poland, Sound
Of Pixies, Heart & Soul, Vulgar czy Kiev Office.
Rafał Jurewicz – wokal, klawisze
Michał Miegoń – wokal, gitara
Piotr Pawłowski – bass, klawisze
Michał Młyniec – perkusja
MNODA
Przedstawiają się tak: "Zespół muzyczny z Poznania. Biografie niech
sobie piszą gwiazdy rocka. Mamy cztery strony w Internecie i żadnej nie
prowadzimy porządnie. Gramy od kilku lat i wciąż zdarzają się nam
wyjebki. Nie potrafimy śpiewać. Nie lubimy jak ktoś pożycza nasz sprzęt
bez naszej zgody. Nie przyjaźnimy się ze sobą, spotykamy się tylko na
próbach. Jesteśmy niesłowni, zalegamy z czynszem. Bywamy leniwi. Często
nudzimy się na koncertach zespołów, z którymi gramy. Nazywamy się
Mnoda."
Mnodę tworzą: Łukasz Cholewicki - gitara, vokal, Jan Talaga - bas, sample, Mateusz Siejkowski - perkusja.
Grupa ma na swoim koncie dwie płyty: "Materiał archiwalny" (2011) i "Wilda Archangielsk Tokyo" (2013). Można ich posłuchać tu:
JUDY'S FUNERAL
Zespół powstał w 2010 roku. Pochodzi z Gdyni. Mają za sobą płytowy
debiut w postaci „Four Track Extended Play”. Niektórzy twierdzą, że:
- "Z jednej strony blisko im do przebojowych dokonań No Joy, a z
drugiej są mocno zanurzeni w nastrojach Joy Division, głównie przez
ciekawe wokale. Niewątpliwym atutem jest także brzmienie - trochę
spłaszczone i skompresowane, ale dodające tej muzyce posmaku, ciekawie
podkreślając jej finalny wydźwięk" - Jakub Knera, Nowe Idzie od Morza
- "Całość „Four Track Extended Play” jawi się z jednej strony jako
udana kombinacja hałasu i piosenkowej formy, a z drugiej – jako
harmonijne połączenie nonszalancji i kontemplacyjności" - Anna Szudek,
SCREENAGERS
- "Bardzo dobry, stylowy debiut. Na razie głośno jest w głośnikach. Czas na klubowy rozpierdol" - WAFP!
- "Judy's Funeral bezkompromisowo konstruują ściany dźwięku, ukrywają
psychodelę pod przykrywką lodowatego anturażu i masakrują wszystko na
swej drodze, lub tak jak w ostatnim na EP’ce „Before You Fade Away”
snują klimatyczne melodie nie rezygnując przy tym z garażowej estetyki" -
Dirty Boots
PHILLIP BRACKEN
"Australijski singer-songwriter, w ktorego twórczości słychać
wędrownego ducha, meandrującego pomiędzy stylami takimi jak indie roots,
blues,czy soul alternatywny z domieszką muzyki ambient. Eteryczny,
pełen ciepła głos wydaje się być zarazem swoiście pierwotny, surowy.
Rytmy odzwierciedlone w gitarze zmieniają się od spokojnych poprzez
intensywne aż do hipnotycznych, często będąc mieszanką wszystkich
trzech. Phil tworzy muzyczne krajobrazy, które chwilami wydają nam się
znajome. Chciałoby się podążyć za jego głosem do miejsc, które widzimy
oczami wyobraźni. Zarówno śpiewając solo, jak i przy akompaniamencie
swoich utalentowanych przyjaciół, ten australijski muzyk dostarcza
nadzwyczajnych wrażeń." - Kulturatka.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw wiadomość.