Organizatorzy Ars Cameralis ogłosili kolejnych artystów tegorocznej edycji!
XXII edycja festiwalu Ars Cameralis to przede wszystkim – chociaż nie tylko – intrygujące odkrycia. W tym roku postawiliśmy bowiem na nazwiska, które niekoniecznie są na świeczniku, ale z pewnością prezentują wysoki poziom artystyczny. Do kilku znanych już artystów dołączają zjawiskowe wokalistki, poszukujący i eksperymentujący z własnym głosem wykonawcy czy wirtuozi muzyki klasycznej, a nawet silna reprezentacja duńskiej sceny alter-popowej!
Po mocnym pierwszym dniu
Festiwalu (przypomnijmy: 10 listopada zapraszamy na koncerty w 2 miastach,
mianowicie w Katowicach, gdzie wystąpią Bilal, Kwartet Śląski oraz Zespół
Śpiewaków Miasta Katowice Camerata Silesia, a także w Bielsku-Białej, gdzie
zagrają Orchestra of Spheres i High Wolf) nie zwalniamy tempa. 11 listopada w
Częstochowie, w Klubie Paradoks, zagra amerykanka Thayer Sarrano,
autorka zachwycającej płyty „Lift your
Eyes to the Hills”. Sarrano to jedna z nadziei weird folku, która z wielką
swobodą łączy rockowe brzmienia i nietypowe pomysły, jak tworzenie na żywo
wielościeżkowych wokaliz. Wszyscy Ci, którzy nie dotrą do Częstochowy, będą
mieli drugą szansę, by usłyszeć Thayer, tym razem w Katowicach. 12 listopada,
wraz z Andreą Schroeder, zawojują scenę Kinoteatru Rialto. Pochodząca z
Niemiec Schroeder porównywana jest z Marleną Dietrich i Nico, a jej pierwszą
płytę „Blackibrd” wyprodukował sam Chris Eckman z The Walkabouts! Tym samym
zapowiada się niesamowity kobiecy wieczór!
13 listopada w Bytomskim Centrum
Kultury w ramach Festiwalu wystąpi kolejna artystka – pochodząca ze Stanów,
wszechstronnie utalentowana Emily Wells. Wells jest klasycznie
wykształconą skrzypaczką, ale w tworzeniu swojej muzyki, nie boi się sięgać
również po inne instrumentarium. Już jako trzynastolatka wydawała swoje
pierwsze, domowe nagrania, zapisywane na kasetach magnetofonowych. W Bytomiu
zaprezentuje materiał z najnowszej płyty „Mama”, która utwierdza w przekonaniu,
że mamy do czynienia z prawdziwym telentem. Warto podkreślić, że na scenie
będzie tylko ona, mikrofon i kilka instrumentów!
Cztery dni później – 17
listopada – również w Bytomskim Centrum Kultury – po raz pierwszy w Polsce! -
wystąpi Stubborn Heart, duet, który zyskał aprobatę samego Four Teta, a
z którym to zdarzało mu się niejednokrotnie dzielić scenę. Angielskie media
prześcigają się w porównaniach, określając zespół m.in. jako kontynuatorów
neo-soulu spod znaku Jamesa Blake'a czy spadkobierców trip hopu. Jesteśmy
przekonani, że ten elektroniczny soul płynący prosto z serca, zachwyci nie
jednego z nas.
4 dni później w katowickim
Jazz Clubie Hipnoza zagości inteligentny, duński pop – czyli Oh Land,
wykonawczyni, która coraz śmielej rozpycha się łokciami na rynku ambitnej
muzyki popowej, doceniana m.in. przez Pharella Williamsa, który pomógł jej w
produkcji drugiego albumu. Dzień później na tej samej scenie wystąpią jej
krajanie, czyli kwartet When Saints Go Machine, który powraca na Śląsk
po kilkuletniej przerwie, przywożąc ze sobą materiał z najnowszej płyty
„Infinity Pool”. Tym razem grupa zabierze nas w nieco mroczniejsze
rejony, a nie – tak jak było na debiutanckim albumie – w krainy przesyconych
emocjami ballad. Na nowym krążku słychać fascynację soulem, obudowanym
natomiast pomysłami, które raczej kojarzą się z Aphex Twinem czy Kraftwerkiem.
Bodaj największe
festiwalowe odkrycie – niezwykle utalentowany Grek Matteus – wystąpi 23
listopada na Scenie w Malarni Teatru Śląskiego w Katowicach. Pierwszą zakupioną
przez Matteusa płytą był album „Big Science” Laurie Anderson. Artysta miał
wtedy 10 lat i w telewizji zobaczył teledysk kultowego dziś utworu „Oh
Superman”. Zafascynowany poprosił ojca o płytę. Dziś, dwadzieścia lat później,
sam tworzy muzykę i tak jak Anderson nie boi się eksperymentować. Śpiewa głosem
nastolatki, sam komponuje, a jego pierwsza – wydana w artystycznej, limitowanej
edycji – płyta „Ugly Doll Stories” opowiadała o życiu... lalek. Drugi krążek, który
Matteus zagra w Katowicach, powstawała m.in. w Gdańsku i Warszawie, nagrywana
na iPhone'a.
Dzień później, 24
listopada, przeniesiemy się zarówno do innego miasta, jak i w inne muzyczne
rejony. W Sosnowcu, w Sali Koncertowej Zespołu Szkół Muzycznych im. Jana
Kiepury, wystąpi wirtuoz skrzypiec i wychowanek samego Rostropowicza – Sergej
Krylov z towarzystwem AUKSO
Orkiestry Kameralnej Miasta Tychy. Podczas koncertu usłyszymy m.in. utwory
Paganiniego i Czajkowskiego. Spotkanie Krylova z Aukso z pewnością będzie
gratką dla miłośników muzyki klasycznej.
Festiwal Ars Cameralis z
założenia poszukuje artystów ciekawych we wszystkich nurtach współczesnej
sztuki. Dlatego też w programie tegorocznej edycji nie może zabraknąć muzyki
elektronicznej. 24 listopada w odremontowanym Jazz Clubie Fantom w Bytomiu
zagra Slugabed, najnowszy nabytek kultowej wytwórni Ninja Tune, genialny
producent na wskroś nowoczesnych, zaskakujących i wyprzedzających konkurencję o
całe pokolenie, tanecznych arcydzieł.
Finałowy koncert tegorocznej
edycji Ars Cameralis odbędzie się dzień później. 25 listopada na scenie
Kinoteatru Rialto wystąpi Stranded Horse quintet, łączący wpływy
afrykańskiego folku z brzmieniami europejskiej alternatywy. Twórca grupy – Yann
Tambour, który już raz gościł na naszym Festiwalu oczarowując publiczność
wyjątkową barwą głosu i przepięknymi kompozycjami. Tym razem wystąpi w
towarzystwie m.in. mistrza kory Baubacara Cissokho oraz sekcji instrumentów
strunowych.
Bilety na wszystkie
wydarzenia już w sprzedaży na portalach ticketportal.pl, ticketpro.pl oraz w
miejscach koncertów.
Bilety na koncert Sergeja
Krylova i Aukso dostępne tylko na portalach ticketportal.pl i ticketpro.pl.
XXII edycja Festiwalu Ars Cameralis odbędzie się między 10 a 25 listopada.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw wiadomość.