Jedziemy na festiwal: OFF Festival, a w kolejnej części charakterystyki Piotra Kurka, Rebeki, We Draw A oraz Trupa Trupa.
Piotr Kurek
3.08, Scena Eksperymentalna, godzina 15:35
Słuchanie
muzyki Piotra Kurka to niejako podróż w odległe uniwersum, zupełnie inne od
tego, które tak dobrze znamy. Jego swoiste wielogatunkowe mariaże nęcą,
zmuszają do skupienia, ale i rozpylają drobny pyłek zadowolenia. Wygenerowane
przez Kurka elektroniczne pejzaże mogą prowokować takie dźwiękowe obrazy jak
Kraftwerk w egzotycznej krainie lub próbujący swoich sił w kosmische muzik
Robert Wyatt (w tytułowej kompozycji z Edeny czuć echa Rock Bottom). Oczywiście trzeba tu uwzględnić jeszcze powiązania z
awangardą i wszelkimi możliwymi eksperymentami w obrębie muzyki elektronicznej
i nie tylko. Przyznam szczerze, że nie mam pojęcia, jak Kurek zabrzmi na Off
Festivalu, ale jestem raczej spokojny. Możliwe nawet, że nieziemska atmosfera
znana z wydawnictw zabrzmi na żywo jeszcze lepiej i jeszcze sugestywniej.
Rebeka
4.08, Scena Leśna, godzina 17:00
Nareszcie,
po całej serii świetnych singli, Bartosz Szczęsny i Iwona Skwarek wydali swój
debiutancki krążek. Nie zasiał takiego fermentu jak debiut Kamp!, a szkoda, bo Hellada jest zdecydowanie godnym uwagi
kawałkiem muzyki. To zgrabna kolekcja rasowych, synth-popowych piosenek z
posmakiem ejtisowej melancholii. W dodatku znajdą się w trackliście takie
numery, które już długo przed wydaniem albumu znała i śpiewała „cała sala”.
Dziś wydaje się, że materiał jest już dobrze znany niezalowej publice, nie
tylko dzięki koncertom. To wszystko oczywiście procentuje, bo duet jest już
świetnie obyty i wie co i jak. Nawet jeśli już widzieliście raz, nawet jeśli
już widzieliście dwa razy, nawet jeśli… po prostu wbijajcie na Rebekę. Nawet
jeśli jara Wam się chata albo namiot. Spokojnie, tak ma być, prawda panie
Hitchcock?
Trupa Trupa
3.08, Scena Leśna, godzina 15:35
Gdy
zatrzęsą się wiosła, podniosą żagle i wiatr zacznie wiać z odpowiednią siłą, na
Leśną Scenę wkroczy osobliwa Trupa pod przewodnictwem Grzegorza Kwiatkowskiego.
Prawdopodobnie set złożony będzie z kawałków z płyty ++, czyli z najnowszego dzieła formacji. Co o tym sądzę? Baaaaardzo
dobrze, bo sofomor Trupy to jedna z najfajniejszych tegorocznych polskich płyt.
Odsyłające w przeszłość gorzkie piosenki ze wstrzykniętą miksturą wyciśniętą z
indie-rockowych gigantów spodobały się rodzimym krytykom, a przede wszystkim
słuchaczom. Mam tylko nadzieję, że podczas koncertu będzie bardzo słonecznie –
wydaje mi się, że w takich okolicznościach przyrody te numery sprawdzą się
najlepiej. Bez względu jednak na pogodę warto przylookać co wykombinują ci
gosci. Zobaczycie, po koncercie postawicie im dużego plusa, a może nawet dwa,
kto wie?
We Draw A
4.08, Scena mBank, godzina 15:00
Z We
Draw A czuję się już trochę związany, ponieważ śledzę ich losy od narodzenia.
No może nie od narodzenia, ale na pewno od pierwszego możliwego momentu. Peve
Lety zawiązuje w sypialni nowy muzyczny projekt, ukierunkowany bezpośrednio na
stylistykę tanecznej elektroniki. Przyjemne klawisze z dawniejszych epok, tempo
sugerujące rytmikę disco bądź house’u, refleksyjne teksty – tym wszystkim szczyci
się muzyka duetu (kto obok Peve’a jest tą drugą połówką?!). Warto zanotować, że
katowicki show będzie PIERWSZYM w historii występem We Draw A, o czym
podekscytowany zespół zawiadomił na swoim Facebooku słowami: „Fuck!! we're sharing the
stage with Gówno / Très.B / Molesta / Deerhunter / My Bloody Valentine. the
best live premiere ever :)”. Fakt, całkiem spoko ekipa na głównej. Moc jest z nimi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw wiadomość.