piątek, 31 maja 2013

Jedziemy na ...Soundrive Fest: Connan Mockasin, Egyptian Hip Hop, Karate Free Stylers, Little White Lies, The Soft Moon

Rozpoczynamy Jedziemy na Festiwal: Soundrive Fest. W pierwszej części opisujemy Connana Mockasina, Egyptian Hip Hop i The Soft Moon. Nie zabrakło też dwóch z trzech ogłoszonych dotychczas polskich wykonawców - Karate Free Stylers i Little White Lies. Na koncerty tych artystów czeka Jacek Wiaderny, który zdecydował się krótko scharakteryzować pięciu wykonawców poniżej.




Connan Mockasin

Z krainy Petera Jacksona i rubensowskich owieczek przyjeżdża do nas Connan, który z grona znanych i lubianych Connanów postanowił wyróżnić się pseudonimem – Mockasin wydawało się idealne. Connan jest urodzonym włóczykijem, raz pracuje z Normanem Cookiem, czasem porwie się na blues-pop, innym razem ciągnie go do Londynu i awangardowych znajomych takich jak Micachu. Choć zwyczajowo biblioteki i teatry przedkłada nad hale, tym razem wystąpi w czterech ścianach gdańskiego klubu B90.

W twórczości swej nurza się w odmętach, tu psychodelicznych, tam jazzowych, gdy uzna za stosowne wyskoczy z salsą. Należy odnotować, że stylistyka lynchowskich freaków z Jankeslandu nie jest mu obca; natomiast jeśli ktoś lubi delfiny, surrealizm lub jedno i drugie naraz, warto kupować album Forever Dolphin Love, bowiem artysta próbuje sił również w szlachetnej sztuce malunku. Gdy Connan rusza w trasę, imprezuje z Radiohead czy Charlotte Gainsbourg, a i towarzystwem Grizzly Bear nie pogardzi: czekamy na pokłosie tych doświadczeń.



Egyptian Hip Hop

Egyptian Hip Hop, jak sama nazwa wskazuje, to brytyjski skład indiepopowy; panowie korki biorą u dobrego źródełka, bo u Jona Marra ze Smithsów. W swojej twórczości dołączają również do szeroko zakrojonej w muzycznym półświatku akcji Wielkie Odkurzanie Psychodelii. Pracują póki co w cyklu dwuletnim: w 2008 roku założyli zespół, w 2010 wystartowali z epką, w 2012 debiutowali God Don’t Sleep. Stawiam, że jeśli nie pogryźli się z BBC1, zawojują i Wybrzeże.


Karate Free Stylers

Ci młodzi noise-rockowcy mieli już epkę u Patetico Recordings, na jesieni startują z długograjem, a na kim go przetestują – na sierpniowej publice jasna sprawa. Chłopaki lubią dobry długi gig, a ponieważ na Soundrive’ie gonią terminarze, nastąpi kondensacja pałeru, a potem wedle wszelkich prawideł fizyki – bum! 




Little White Lies

 
Razem komponują, razem mieszkają i razem z nami wyskaczą się w hali Soundrive'owego klubu B90 – Kasia Katee Bartkczak i Zbyszek Krenc, duet z debiutem Devils In Disguise i openerową przeszłością. Jest film Little White Lies i zespół Little White Lies. Zespół zgarnął od CJG tytuł najlepszej płyty Łodzi w 2012 roku bijąc w przebiegach Kamp! czy Zeusa, a film jest w sumie średni i francuski, więc jeśli chodzi o tę godzinę lub dwie w sierpniowy wieczór – wiecie co z nimi zrobić. Zresztą w muzyce facet + kobieta to od dawna standardowo dobra marka, a jeśli polubił ich Piotr Stelmach, wy też sobie poradzicie.


The Soft Moon
Apel do organizatora Soundrive Fest 2013
Szanowny Panie Organizator,
Na występ Soft Munków zgody nie ma i nie będzie. Odwołać! Bez pisemnego zezwolenia żadne imprezy egzorcystyczne w Polsce odbyć się nie odbędą i prawa odbyć się nie mają. Zabierasz Pan całe to hipsterstwo won mi z diecezji, szatani są tam czynni. Dla zapełnienia lajnapu sugeruję Kapelę Znad Baryczy.
Z poważaniem,
Arcybiskup Sławoj Leszek-Głódź



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw wiadomość.