Rozpoczynamy Jedziemy na Festiwal: Soundrive Fest. W pierwszej części opisujemy Connana Mockasina, Egyptian Hip Hop i The Soft Moon. Nie zabrakło też dwóch z trzech ogłoszonych dotychczas polskich wykonawców - Karate Free Stylers i Little White Lies. Na koncerty tych artystów czeka Jacek Wiaderny, który zdecydował się krótko scharakteryzować pięciu wykonawców poniżej.
Connan
Mockasin
Z
krainy Petera Jacksona i rubensowskich owieczek przyjeżdża do nas Connan, który z grona znanych i
lubianych Connanów postanowił wyróżnić się pseudonimem – Mockasin wydawało się idealne. Connan jest urodzonym włóczykijem,
raz pracuje z Normanem Cookiem, czasem porwie się na blues-pop, innym razem
ciągnie go do Londynu i awangardowych znajomych takich jak Micachu. Choć zwyczajowo
biblioteki i teatry przedkłada nad hale, tym razem wystąpi w czterech ścianach
gdańskiego klubu B90.
W
twórczości swej nurza się w odmętach, tu psychodelicznych, tam jazzowych, gdy
uzna za stosowne wyskoczy z salsą. Należy odnotować, że stylistyka lynchowskich
freaków z Jankeslandu nie jest mu obca; natomiast jeśli ktoś lubi delfiny,
surrealizm lub jedno i drugie naraz, warto kupować album Forever Dolphin Love, bowiem artysta próbuje sił również w
szlachetnej sztuce malunku. Gdy Connan rusza w trasę, imprezuje z Radiohead czy
Charlotte Gainsbourg, a i towarzystwem Grizzly Bear nie pogardzi: czekamy na
pokłosie tych doświadczeń.
Egyptian
Hip Hop
Egyptian
Hip Hop, jak sama nazwa wskazuje, to brytyjski skład indiepopowy; panowie korki
biorą u dobrego źródełka, bo u Jona Marra ze Smithsów. W swojej twórczości
dołączają również do szeroko zakrojonej w muzycznym półświatku akcji Wielkie
Odkurzanie Psychodelii. Pracują póki co w cyklu dwuletnim: w 2008 roku założyli
zespół, w 2010 wystartowali z epką, w 2012 debiutowali God Don’t Sleep. Stawiam, że jeśli nie pogryźli się z BBC1,
zawojują i Wybrzeże.
Karate
Free Stylers
Ci
młodzi noise-rockowcy mieli już epkę u Patetico Recordings, na jesieni startują z
długograjem, a na kim go przetestują – na sierpniowej publice jasna sprawa.
Chłopaki lubią dobry długi gig, a ponieważ na Soundrive’ie gonią terminarze,
nastąpi kondensacja pałeru, a potem wedle wszelkich prawideł fizyki – bum!
Little
White Lies
Razem
komponują, razem mieszkają i razem z nami wyskaczą się w hali Soundrive'owego
klubu B90 – Kasia Katee Bartkczak i Zbyszek Krenc, duet z debiutem Devils In Disguise i openerową przeszłością.
Jest film
Little White Lies i zespół Little White Lies. Zespół
zgarnął od CJG tytuł najlepszej płyty Łodzi w 2012 roku bijąc w przebiegach
Kamp! czy Zeusa, a film jest w sumie średni i francuski, więc jeśli chodzi o tę
godzinę lub dwie w sierpniowy wieczór – wiecie co z nimi zrobić. Zresztą w
muzyce facet + kobieta to od dawna standardowo dobra marka, a jeśli polubił ich
Piotr Stelmach, wy też sobie poradzicie.
The Soft Moon
Apel do organizatora Soundrive Fest
2013
Szanowny
Panie Organizator,
Na
występ Soft Munków zgody nie ma i nie będzie. Odwołać! Bez pisemnego zezwolenia
żadne imprezy egzorcystyczne w Polsce odbyć się nie odbędą i prawa odbyć się
nie mają. Zabierasz Pan całe to hipsterstwo won mi z diecezji, szatani są tam
czynni. Dla zapełnienia lajnapu sugeruję Kapelę Znad Baryczy.
Z
poważaniem,
Arcybiskup
Sławoj Leszek-Głódź
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw wiadomość.