niedziela, 24 marca 2013

Gigowa polecajka: Celer i Christoph Heemann w Powiększeniu w ramach The Dark Side of Warsaw, 25.03.2013

Po udanej drugiej odsłonie cyklu imprezowego The Dark Side of Warsaw w poniedziałek czeka nas kolejna edycja. Tym razem gwiazdami nocy będą Celer oraz Christoph Heemann.











Aż z dalekiego Tokio do Warszawy przyjeżdża Celer, jeden z bardziej uznanych producentów ambientu. Dla przeciętnego słuchacza nazwisko Will Thomas Long może niewiele mówić, ale fani gatunku od razu zrozumieją - blisko dziewięćdziesiąt wydawnictw w różnych wytwórniach i projektach może robić wrażenie. Celer jest artystą bardzo płodnym, wystarczy wejść na jego bandcampa, by zauważyć, że blisko co miesiąc udostępnia nowe nagrania. Tak też się stało w tym miesiącu, a dokładnie kilka dni temu (20 marca) Long wydał Viewpoint, prawie półtoragodzinne nagranie, w którym atmosfera grozy narasta z każdą odtwarzaną minutą. Wcześniej w tym roku mogliśmy sprawdzić jego płyty wyprodukowane wspólnie z Hakobune (Vain Shapes and Intricate Parapets) czy solowe Melancholy and Resistance




Oprócz Celera w Powiększeniu wystąpi także Christoph Heemann, niemiecki producent, który na scenie istnieje już od roku 1983. Jest założycielem wytwórni Streamline, współpracował z Williamem Basinskim, Merzbowem czy Lee Ranaldo. Dla Heemanna nie istnieje takie pojęcie jak "nie pasuje", dlatego w jego kompozycjach doszukać się można fuzji ambientu, awangardy czy krautrocka. 


Co ciekawe, obaj artyści w piątkowy wieczór wystąpią nie tylko solowo, ale również razem. Ich wspólny projekt Hollywood Dream Trip szykuje na ten rok debiutanckie wydawnictwo, które ukaże się nakładem Streamline. To może być ciekawe połączenie. A jak wypadnie? Można się przekonać już w poniedziałek w Powiększeniu.



Start o godzinie dwudziestej, przed zagranicznymi gośćmi wystąpi reprezentant Sangoplasmo Records. Kto to będzie? To na razie owiane jest tajemnicą, więc okaże się dopiero w klubie. After po setach zapewni JSP z Głębokiego Pasma. Mimo że to poniedziałek, więc we wtorek z rana do pracy, to tych trzydzieści pięć złotych za bilet to dobra inwestycja.





Piotr Strzemieczny




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw wiadomość.