Polecamy Berlin Festival.
W 2005 roku pierwszą edycję Berlin Festival rozkręcali
między innymi tacy artyści, którzy premierowe koncerty w Polsce zaliczyli tego
lata, jak chociażby The Kills czy The Wedding Present. Lata lecą i we wrześniu
zobaczymy gwiazdy może już nie takie niedostępne, ale z najwyższej półki.
Tak, Berlin Festival to jeden z ciekawszych eventów w
środkowej części Europy (chociaż Niemcy to już Zachód!). Berlin, miejsce, gdzie
stykają się ze sobą dziesiątki narodowości, gdzie na koncerty chętniej wpadają
wielkie gwiazdy muzyczne i przede wszystkim miasto wciąż rozwijające się, już
siódmy raz organizuje własny festiwal. I tym razem podpięty pod Berlin Music Week.
TEMPELHOF, foto. Sibilla Calzolari/ mat. promocyjne |
Tegoroczny Line-up, porównując do poprzednich edycji, jest
naprawdę mocny. The Killers,
Ghostpoet, Grimes, Miike Snow, Nicolas Jaar, Of Monsters and Men, Orbital,
Sigur Rós, Metronomy, Hercules & Love Affair, Crocodiles, Major Lazer, Junior
Boys, Friendly Fires, Franz Ferdinand, Friends, We Have Band, Turboweekend czy
nasz faworyt, Michael Kiwanuka, to tylko nieliczni wymienieni z całej puli
artystów. Widzieliśmy już ich w Polsce? Little Dragon grają co chwilę u
nas, a Turboweekend występowali na zimowej edycji Ursynaliów w 2010 roku? To
nieważne, bo dodatkowym argumentem jest samo miasto i…Tempelhof. Słońce i inne
atrybuty każdego wakacyjnego festiwalu? Zapomnijcie, gdyż Berlin Festiwal
odbywa się właśnie w starym, historycznym porcie lotniczym.
Berlin Festival odbędzie się już 7 i 8 września.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw wiadomość.