wtorek, 31 maja 2011

Vermones - "How Soon Is Now?" (2011)

Kiedy usłyszałem po raz pierwszy kawałek Essential Shift, otwierający Epkę How Soon Is Now? nie miałem zielonego pojęcia, że kapela Vermones pochodzi z Polski. Dopiero jak zerknąłem na skład zespołu, zostałem bardzo mile zaskoczony.

W skład Vermones wchodzą Mateusz Suchecki (wokal, piano, syntezatory, teksty), Filip Golis (gitara, syntezatory), Albert Przymus (bas), Konrad Kubalski (bębny). Chłopaki pochodzą z Częstochowy i mają na swoim koncie już dwie Epki. Jednak ta ostatnia: How Soon Is Now? jest tą, która określa, charakter i styl grania ich zespołu.

Nie sposób jest pisać o polskich młodych kapelach, pomijając komentarze porównujące ich do sławnych kolegów z „zachodu”. Tak więc, pierwszym skojarzeniem, które przychodzi mi na myśl to zestawienie głosu Mateusza z wokalistą The Editors, chodzi tu głównie o barwę a nie o styl śpiewania. „Varmonesów” do  anglików również zbliża świetne połączenie gitarowego grania z syntetycznymi klawiszami i fortepianem, które stosują w swoich produkcjach. Jeśli chodzi o mnie, to uważam, że porównanie do Editorsów jest jedynie komplementem, ponieważ zespół ten jest jedną z najbardziej lubianych przez fanów i krytyków kapel grających muzykę indie. Innym zespołem, który przychodzi mi na myśl słuchając Częstochowian to The Hives. Głównie, przy okazji słuchania najżywszego na Epce utworu Insight, który swój charakter zawdzięcza fajnym, szybkim i energetycznym riffom garowym.

To co mnie w nich urzekło, poza świetnym angielskim akcentem wokalisty, to dobra równowaga między surowymi gitarami a elektronicznymi elementami, które odróżniają Vermones od wielu podobnych do siebie polskich gitarowych składów oraz niesamowity profesjonalizm z jakim grają. Piosenki zebrane na nowej płycie, z łatwością mogłyby się znaleźć w repertuarze niejednego uznanego brytyjskiego zespołu grającego muzykę niezależną.

Jednak do kogo Vermones by nie byli podobni, to w pełni zasługują na uznanie i nadzieję fanów (dziś dołączyłem do ich grona)  na świetną, pierwszą płytę długogrającą. Pozostaje tylko chłopakom życzyć sukcesu i liczyć, że zdobędą uznanie krytyków i polskich dziennikarzy radiowych. Ponadto, chętnie usłyszałbym kawałek Essential Shift na antenie radiowej Czwórki. Jest na to szansa, bo Vermones niedawno na jej antenie dali koncert na żywo.

Całej Epki możecie posłuchać poniżej, a ściągnąć za free tutaj.


wojtek!

7 komentarzy:

  1. Z recenzją zgadzam się w 99%, aleee... gdzie zauważyłeś, drogi Wojtku podobieństwo Vermones do The Hives, tego nie wiem. Uwielbiam The Hives, podobają mnie się Vermones, ale to grupy zupełnie z innych beczek! Tak czy siak How Soon Is Now jest bardzo, bardzo fajne ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakoś tak mi się skojarzyło... :)
    Dzięki za koment!

    OdpowiedzUsuń
  3. chłopaki wcześniej funkcjonowali pod (nieco niefortunną notabene) nazwą The Potters (http://www.myspace.com/thepottersworld). byłam na ich koncercie w Częstochowie w marcu 2010, lider ma specyficzny sposób bycia na scenie, co jestem skłonna zaliczyć na plus jako przejaw silnej osobowości;) fajnie że coś ruszyło w związku z nimi, bardzo obiecujący band. sprawdź sobie "gadabout" czy "demography" z ich poprzedniego myspace, aż tak bardzo stylistyki nie zmienili więc powinno Ci się spodobać. pozdro! Zuzka

    OdpowiedzUsuń
  4. Przesłuchaliśmy ich całego myspace'a i bardzo nam się podoba ich muzyka :)
    to prawda, The Potters troszkę się źle kojarzy teraz się nazywają o niebo lepiej

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo byśmy wszystkich prosili o oddawanie głosów na nasz utwór Phantoms of Disorder na stronie T-Mobile music, byśmy mogli się znaleźć w finale rozgrywki o udział w tegorocznym OFF Festiwalu! Pozdrawiamy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wokalista ślizga się po angielskim jak piskorz po jelitach kaczki

    OdpowiedzUsuń

Zostaw wiadomość.